Materiały opracowane albo uznane za ważne przez Blogerów i Komentatorów w blogu FYM-a. W tym blogu nie komentujemy, służy on tylko do umieszczania pomocnych materiałów. Ewentualne komentarze, dopiski, uzupełnienia - prosimy umieszczać pod bieżącą notką FYM-a.
(Na podstawie komentarzy FYM-a i Bielszyma):
Lądowanie naszego Tu-154M "na plecach" nie musiało się skończyć masakrą jego pasażerów.
- New Delhi - styczeń 1993 r. - samolot Tu-154 obrócił sie na plecy leżał odwrócony na skruszonym kadłubie, spód samolotu cały;
- Newark - lipiec 1997 r. - samolot McDonnell Douglas MD-11 wskutek utraty części skrzydeł obrócił sie na plecy, mimo pozary nie zginęła żadna z 5 osób, znajdujących się na pokładzie;
- Hongkong- sierpien 1999 r. - podczas lądowania w deszczu i huraganowym wietrze MD-11 China Airlines, zginęły 3 spośród 300 pasażerów lądującego na plecach samolotu, aż 104 osoby wyszły z katastrofy bez szwanku - i to pomimo pożaru, jaki ogarnął samolot . Ciężko rannych zostało 44 osób, natomiast 164 odniosły lżejsze obrażenia.
Te trzy przypadki lądowania dużych samolotów na plecach (Delhi, Newark, Hongkong) są argumentem na rzecz hipotezy, że przyczyną rozkawałkowania polskiego Tu-154M nie było samo jego lądowanie w odwróconej pozycji.
Byłoby dobrze, gdyby te zdarzenia przeanalizował Zespół smoleński, ponieważ żadne z nich nie zakończyło się rezultatem "wsie pogibli".
http://freeyourmind.salon24.pl/335614,wokol-hipotezy-15-m
xxx
Katastrofa Tupolewa 204 w okolicach lotniska Domodiedowo 22 marca 2010 r.
z wizualizacją do zludzenia przypominająca wizualizację katastrofy z 10 kwietnia:
xxx
Katatsrofa na lotnisku w Tokio (2009) opisana z dokumentacja zdjęciową w notce SIRPKL z X 2012:
umieścila: epitwo
Materiały opracowane albo uznane za ważne przez Blogerów i Komentatorów w blogu FYM-a. W tym blogu nie komentujemy, służy on tylko do umieszczania pomocnych materiałów. Ewentualne komentarze, dopiski, uzupełnienia - prosimy umieszczać pod bieżącą notką FYM-a.