Pandemia postraszyła Polaków.
Nieudana kampania Kidawy zrujnowała nadzieje lemingów.
Wykresy przebiegu epidemii wskazują, że likwidacja przez rząd obostrzeń jako skutek uboczny uruchomiła pokłady lekkomyślności. Nie będzie Kaczor nas straszył jakimś koronawirusem, zdecydowały lemingi.
Konstytucyjny zamach stanu opozycji motywowany epidemią pozwolił na podmianę kandydata i lemingi odzyskały nadzieję i poczuły wiatr w żagle.
Ciekawe czy lekkomyślność co do przedwczesnego odtrąbienia końca epidemii przełoży się na lekkomyślność przy urnach wyborczych. Czy irracjonalność epidemiczna przełoży się na irracjonalność polityczną ?
Zobaczymy za tydzień czy tu pojawi się jakaś korelacja.
