zetjot zetjot
202
BLOG

Błąd założycielski cywilizacji amerykańskiej i jego skutki

zetjot zetjot Kultura Obserwuj notkę 11

Ponad 200 lat temu założyciele amerykańskiej republiki, gdy formułowali i realizowali zasady ustrojowe nowego kraju nie dysponowali wiedzą na temat natury ludzkiej i opierali się na koncepcjach ówcześnie dominujących i na oglądzie rzeczywistych stosunków społecznych. Podstawą ich koncepcji była wiara w pierwotną wolność  człowieka pierwotnego, którą to wolność miał utracić pod wpływem społecznych i kulturowych restrykcji. Z tej wiary wynikał postulat uwolnienia człowieka od tych ograniczeń. Na rzecz tego postulatu przemawiało też doświadczenie praktyczne wskazujące na opresyjne działania państwa-Lewiatana popularne od czasów Hobbesa.

Dodajmy do tego projektu jeszcze materialny aspekt istnienia niezmierzonej Open Space na kontynencie północnoamerykańskiem a zrozumiemy atrakcyjność i źródła sukcesu tego projektu, pomimo fałszywości podstawowego założenia,.

Obecnie, ponad 200 lat później, widać, że doszły do głosu czynniki ujawniające fałszywość założenia o naturze ludzkiej, na którym oparta została cywilizacja amerykańska i liberalizm, który rozpełzł się po calym świecie.Skończyły się tanie zasoby, zarówno w sensie intelektualnym jak i materialnym

Jak dowodzi współczesna nauka i badania z zakresu psychologii ewolucyjnej, kogniwistyki i neurobiologii nad naturą ludzką, podstawą konstrukcji systemów społecznych jest koncepcja przestrzeni społecznej opartej na jej wymiarach składowych w postaci relacji poznawczych, emocjonalnych i wolicjonalnychj (mówiąc skrótowo: relacje prawdy, miłości i wolności). Założyciele Stanów Zjednoczonych mieli prawo tego nie wiedzić i oparli konstrucję systemu na jednym tylko czynniku - liberty - zamiast na trzech. No, ale obecny establishment amerykański  dysponuje już wiedzą, której brakowało założycielom - takie nazwiska takie jak Robin Dunbar, Michael Tomasello, Jonathan Haidt i Mark Lilla to są nazwiska z uczelni amerykańskich, i widoczny brak reakcji establishmentu doprowadził w efekcie do absurdalego efektu w postaci obecnej polityki tożsamości i upadku liberalizmu.

Ma to poważne konsekwencje społeczno-polityczne. Model amerykański okazuje się bowiem bardziej prymitywną wersją modelu chrześcijańskiego, bardziej zrównoważonego wewnętrznie, który stał się podstawą sukcesu cywilizacji zachodniej. Jednocześnie okazuje się, że bardziej kolektywistyczny model chiński jest bardziej zblizony do natury ludzkiej niż będący skrajnie indywidualistyczną wersją modelu zachodniego model amerykański. W konfrontacji z modelem chińskim model amerykański mający nikłe powiązania z naturą ludzką,  skazany jest więc, teoretycznie, na porażkę.

Wygląda na to, że, o dziwo, Amerykanie są niereformowalni. To przecież establishment amerykański nęcony mirażami konsumpcjonizmu, postawił na eksport przemysłu do Chin, wywołując dezindustrializację u siebie i pozwalając Chinom na dynamiczny rozwój, który teraz chcą, po niewczasie, powstrzymać. To nie pierwszy przykład krótkowzroczności establishmentu amerykańskiego. Przecież ich polityka w trakcie II WŚ wobec Sowietów, również doprowadziła do wzrostu ich potęgi i groźby III wojny światowej. Teraz zaś, zamiast globalnej projekcji siły, dokonują w postaci eksportu swojej największej słabości, czyli promocji ideologii LGBT, destrukcji swojego autorytetu.

zetjot
O mnie zetjot

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura