zetjot zetjot
782
BLOG

Profesor Staniszkis taniec na rurze emocji

zetjot zetjot Psychologia Obserwuj temat Obserwuj notkę 12

Mam proste pytanie do różnej maści niedwiarków.

Jak to jest, że pewnych rzeczy nie jesteśmy w stanie wyjaśnić, a inne jesteśmy ? Przecież brak w takim stanie wiedzy logiki, jako że świat jest jednością, więc albo nic nie powinniśmy wiedzieć albo, odwrotnie, wiedzieć wszystko. I jeszcze jedno pytanie, kluczowe - jak to jest, że do niedawna nic nie wiedzieliśmy o mózgu, a jakoś dawaliśmy sobie radę bez tej wiedzy przez parę mlionów lat ?

Mamy kłopot ze światem, bo choć jest on jednością, to składa się on z wielu poziomów, o których istnieniu wiemy przecież doskonale. Jest poziom mikro, jest poziom makro i wiele innych. Na poziomie atomowym czy subatomowym wszystko jest w ruchu i obowiązuje tam mechanika kwantowa, na poziomie rzeczy dostępnych naszym zmysłom rzeczy są stałe i nieruchome i obowiązuje tu mechanika newtonowska. 

Nie potrafimy, z jednej strony, opisać wszystkich mechanizmów mózgu, ale, z drugiej strony, interpretacja zachowań naszych znajomych nie sprawia nam kłopotu. Jesteśmy w stanie wyjaśnić dlaczego niektórzy popierają Platformę, a nawet zachowania pani profesor Staniszkis, choć przecież kobieta, każda kobieta, jest podobno zagadką. Właśnie, skoro jesteśmy przy pani Profesor, to pozostańmy przy niej jeszcze przez chwilkę. 

Pani Profesor, przez wiele lat moja ulubiona, rozumuje racjonalnie i tworzy pewne konstrukcje, modele rzeczywistości, racjonalnie opisujące pewne fragmenty rzeczywistości, zapomina jednak, że ona sama posiada także emocje, ktore ją do tych modeli intelektualnych przywiązują. Ponadto, pani Profesor sądzi, że wystarczy komuś racjonalnie wytłumaczyć, tak jak to ona to sobie samej tłumaczy, na czym kwestia polega, by ten ktoś jej punkt widzenia przyjął, jako racjonalny i żeby postępował zgodnie z nim. 

Niestety, inni też mają swoje emocje, które związane są z ich systemami wartości i wpływają na ich oceny stanu rzeczy, co skłania ich do zachowań odmiennych od modelu pani Profesor, co z kolei panią Profesor niepomiernie irytuje. Jak widzimy, pani profesor, wybitna intelektualistka, także ignoruje istnienie różnych poziomów. 

Na każdym poziomie działają inne prawa natury, więc powinniśmy mieć to stale na uwadze. Skoro jesteśmy w stanie zinterpretować zachowania ludzi przy pomocy dostępnej nam wiedzy potocznej, to tym bardziej jesteśmy w stanie interpretować je przy pomocy wiedzy specjalstycznej. A to ma daleko idące konsekwencje. Ponieważ znamy mechanizmy stojące za zachowaniami ludzi nas otaczających, to jesteśmy w stanie określić mechanizmy ewolucyjne, które doprowadziły do wykształcenia się takich zachowań, inaczej mówiąć, przystosowań do życia w grupach. 

No i tak oto doszlśmy do ewolucji, z którą mamy podobne problemy, jak wyżej. Pewne rzeczy, z pewnych poziomów jesteśmy w stanie określić, ale są też takie poziomy, do których dostępu jeszcze nie mamy. Na razie nikt nie jest w stanie wyjaśnić np. mechanizmu ewolucyjnego, który sprawił, że obwody neuronalne, które przewodzą sygnały elektryczne, zostały pokryte białą osłoną imielinową, która spełnia rolę izolatora umożliwiającego niezakłócony przepływ sygnałów elektrycznych. Wydaje się nam niemożliwe, by zaszedł tu powolny ewolucyjny proces przekształceń, bo musi tu działać zasada albo, albo - albo układ jest doskonale izolowany i wszystko działa, albo częściowo izolowny, lub wcale nie izolowany, i nic nie działa. 

Na tym poziomie nie jesteśmy w stanie tego wyjaśnić, co nie oznacza, ze możemy odrzucać wyjaśnienia dokonywane na innych poziomach. Nikt przecież nie próbuje wyjaśniać zjawisk ekonomicznych przy pomocy argumentów wziętych z biologii, że ludzie dokonują wymiany dóbr, bo zmusza ich do tego głód. Tu odnosimy się do innego poziomu rzeczywistości i wiedzy. 


zetjot
O mnie zetjot

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości