Co ma Ikonowicz zamiast mózgu ?
To pytanie pojawiło w moim umyśle się w trakcie oglądania programu Studio Polska gdy pojawiła się kwestia aborcji. Pan Piotr raczył stwierdzić, że aborcja powinna być dozwolona do 12 tygodnia życia, bo płód w tym czasie to nie człowiek, bo nie ma ukladu nerwowego.
W ten sposób to sobie można poszaleć. Ewidentnie pan Ikonowicz nie ma rozumu, więc z nim też można pojechać. Lewactwo nie uznaje żadnych reguł ani racjonalnych tłumaczeń, więc jedynie racjonalne wyjaśnenie tego, czy ktoś jest człowiekiem czy nie, dostępnie dzięki możliwości ustalenia kodu genetycznego do takiego człowieka nie dotrze.
Taki człowiek kieruje się swoim widzimisię, emocjami a nie faktami i prawdami naukowymi. Lewactwo jest efektem zaburzeń emocjonalnych prowadzących do konfliktu lewaka ze społeczeństwem i to zaburzone ja ma tu najwięcej do powiedzenia. Lewactwo upolitycznione reprezentuje zinstytucjonalizowane emocje skonfliktowane z regułami społecznymi i dąży do obalenie tych reguł, których istnienie i demonstrowanie przez normalnych ludzi wprawia je w emocjonalne drgawki. Żadne racjonalne rozumowanie nie ma dostępu do zaburznego umysłu lewaka.
Dlatego lewactwem łatwo sterować propagandą opierającą się na emocjonalnym zafiksowaniu w dążeniu do rozbicie spójności społecznej i przejęcia kontroli nad rozbitą społecznością przez macherów globalnej kontroli.
Żadnych reguł. Takie jest cel życia lewactwa. Reguły stawiają wymagania, którym trzeba się podporządkować, a zaburzona osobowość nie ma zamiaru nikomu i niczemu się podporządkowywać.Lewactwo kieruje się chciejsrwem emocjonalnym, a najsilniejsze biologicznie jest chciejstwo seksualne czyli chuć, więc próba podporządkowania seksualności regułom natrafia na opór. A ponieważ ten opór trzeba jakoś umotywować, to pojawiają się mniej czy bardziej udolne próby racjonalizacji chciejstwa.
"Płód to nie człowiek" Ewentualnie do pewnego miesiąca.
"Brzuch jest moją własnością".
"Nie można skazywać matki na cierpienia związane z urodzeniem dziecka, które albo zaraz umrze albo będzie uposledzone"
"Zalegalizowanie aborcji doprowadzi do zmniejszenia się liczby aborcji."
"Edukacja seksualna także doprowadzi do zmniejszenia się liczby aborcji."
Jakich to banialuków ci ludzie nie wymyślą.
Lewactwo nie ma żadnego celu w życiu, poza obaleniem reguł normalnego społeczeństwa, które mu doskwierają, a ponieważ nie jest w stanie myśleć racjonalnie nie jest w stanie sobie wyobrazić co by się stało, gdyby doszło do obalenia tych reguł.
Oprócz lewatwa są jeszcze inne opcje ideowe, które także nie mają zbiorowego celu w życiu, w związku z czym ich indywidualne cele są chimeryczne. Jako jedyny cel zostaje tylko przyjemność, a z przyjemności najsilniejsza jest przyjemność seksuana i takie grupy wspierają lewactwo w ich poczynaniach. Tacy ludzie także są irracjonalni bo nie uznają konsekwencji własnych zachowań - przyjemność seksualna tak, ale konsekwencje to już nie. Ważna jest własna wygoda, więc konsekwencji trzeba się wszelkimi środkami pozbyć i trzeba pozbyć się nienarodzonego dziecka.
Powstają wskutek takich kombinacji mentalnych naciski na zalegalizowanie aborcji. Ale perfidia nie polega tylko i wyłącznie na braku logiki. Perfidia polega na poszukiwaniu czy wyznaczeniu wykonawcy i wciągnięciu go we współsprawstwo. No bo przecież kobieta nosząca się z zamiarem dokonania aborcji sama operacji nie przeprowadzi. Trzeb więc kogoś innego wciągnąć do tego zabójczego procederu. A żeby zalegaizować taki proceder trzeba się posłużyć do wpłynięcia na opinię publiczną odpowiednimi spreparowanymi hasłami, takimi jak "prawa reprodukcyjne kobiet", "wolność wyboru"
Wolność wyboru, które niweczy kogoś innego możliwość dokonania wolnego wyboru. .
