Według opublikowanego dzisiaj sondażu, 54 procent Francuzów uważa bilans Chiraca po 12 latach prezydentury za negatywny. 44 procent jest zdania przeciwnego.
Myślę, że jak na prezydenta odchodzącego po 12 latach rządzenia, nie jest to dla niego zły sondaż. Na ogół politycy po długim okresie rządzenia są odrzucani w sposób bardziej zdecydowany.
Ten sondaż jest nieco bardziej szczegółowy, i te szczegóły są interesujące. Wśród ocen negatywnych, 40 procent ocenia go "raczej źle", a 14 procent - "bardzo źle". Wśród tych, którzy oceniają go pozytywnie, jest 42 procent ocen "raczej dobrych" i 2 procent ocen "bardzo dobrych". Moim zdaniem, rozsądni ludzie, gdy pyta się ich o osądzenie 12 lat prezydentury jakiegokolwiek polityka, ocenią go albo "raczej dobrze", albo "raczej źle". Ocena "bardzo dobra", albo "bardzo zła" wydaje się absurdalna, bo polityków wyłącznie dobrych, albo wyłącznie złych po prostu nie ma. Przez dwanaście lat siłą rzeczy każdy prezydent zrobi dużo rzeczy pozytywnych, i dużo negatywnych i rzetelna ocena musi być gdzieś bliżej środka.
A więc po odrzuceniu tych respondentów skrajnie Chirakiem zachwyconych, albo skrajnie go odrzucających, wychodzi, że więcej ludzi ocenia go "raczej dobrze" niż "raczej źle". Jeszcze raz sądzę, że Chichi musiał być raczej zadowolony z tego sondażu.
A może w ogóle go to nie interesuje, bo myśli już o swojej emeryturze, i o swojej fundacji...
Do niedawna - korespondent Polskiego Radia we Francji. A teraz - zapraszam do polskiego portalu Euronews: http://pl.euronews.com/ i do naszego fejsbuka: http://www.facebook.com/euronewspl
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka
