Zimno dziś. Złożyłem ogień, na rozpałkę poszły elektrokardiogramy rodziców. Pieczołowicie przechowywane, z niepokojem i nadzieją czytano ich interpretację. Załamek Q. Stary papier dobrze sprawił się jako inicjator. Grzaliśmy się przy bukowym ogniu, wiórach ich odraczanych wyroków. Scheda po rodzicach.
koniec notki
Inne tematy w dziale Rozmaitości