niezapominajka niezapominajka
552
BLOG

NIE ZAUWAŻAĆ, CHOCIAŻ WIDZIEĆ - czyli OLEWAM ICH!!!!

niezapominajka niezapominajka Polityka Obserwuj notkę 19

Przypomniał mi się film, nie pamiętam tytułu, ale głównym bohaterem był Merlin, którego grał Sam Neill. Dużo się działo w tym filmie...były czarownice, czarodziejki, miecz, legendarny król Artur i wielki mag Merlin. Szczerze mówiąc oglądałam go tylko i wyłącznie ze względu na piękną scenografię, kostiumy i niezwykłą, jak na fim z udziałem wielkich gwiazd - poetykę!

Właściwie nastawiłam się na odbiór wzrokowy, treść była dla mnie mniej ważna... Do pewnego momentu, a moment ów nastąpił pod koniec filmu. Mag Merlin, walczył w tym filmie z bardzo groźną czarownicą Margot, która kręciła wszystkimi jak chciała i nawet jego magia była wobec niej bezradna. W trakcie oglądania tego filmu straciłam do niego cierpliwość i oczekiwałam, że w końcu ten paskudny czarny charakter, którym była Margot, rozprawi się z nim, zwykłym pstryknięciem palców.

I tu nastąpił moment, który mnie autentycznie zaskoczył. Otóż Merlin nie wykorzystał swoich magicznych sztuczek, by unieszkodliwić złą czarownicę, lecz użył sposobu czysto ludzkiego, prostego i jak się okazało skutecznego!

Mianowicie, w momencie, którym zwycięstwo złej Margot miało zostać przypieczętowane, skierował do niej słowa - Przegrasz, bo twoje istnienie zależy od nas, a my postanawiamy, że przestajesz istnieć! Byłaś silna naszym strachem, ale skoro dla nas nie istniejesz, to nasz strach też nie istnieje! (Nie jest to dosłowne przytoczenie słów, ale ich sens - jak najbardziej!)

Po tych słowach, odwrócił się do niej plecami, a wraz z nim, odwrócili się wszyscy, którym Margot zalazła za skórę! A co się z nią stało? ZNIKŁA!!!! Po prostu, a może po czarodziejsku - znikła!

Dlaczego o tym piszę? Ano, chyba dlatego, że sami hodujemy i wzmacniamy złą czarownicę, która nazywa się teraż Platforma Obywatelska! Nie dosyć, że ją stworzyliśmy, to jeszcze karmimy i pielęgnujemy, poświęcając jej naszą energię, emocje i nasze blogerskie pisanie!

A powinniśmy zrobić to, co zrobił Merlin - OLAĆ JĄ!!! Nie poświęcać jej naszej uwagi! Przekłuć ten balon wypełniony naszym zainteresowaniem!

WIDZIEĆ, ale NIE ZAUWAŻAĆ!!!! Niech cholera zniknie!!!!

Posiadaczka...doświadczeń życiowych, kochającego męża, dorosłej córki i czarno-białej, szczekającej radości. Otwarta na prawdę i życzliwość, zamknięta na fałsz i chamstwo. Poniżej wiersz Yuhmy, pod którym mogę się podpisać! Kocham obciach od zawsze, gardzę wrzaskiem gromady, bliższe mi to, co słabsze, pędzone na zagładę. Ciemnogrodem już byłem, oszołomem i lachem, moherem i pedrylem, a teraz jestem obciachem! Obciach - czyż nie brzmi to dumnie? Wszak trzeba odwagi, rozumu, by nie stać się zwykłym durniem - papugą wśród papug tłumu.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (19)

Inne tematy w dziale Polityka