Piękna pogoda...domyślam się, że większość wrocławskich ob-ciachowców wzięła udział w wyjazdowym ob-ciachu :
http://niepoprawni.pl/blog/17/ob-ciach-po-dolnoslasku-najblizsza-sobota
Ja, niestety nie mogłam skorzystać z tego zaproszenia, ale nie załamałam rąk, nie zamknęłam się w czterech ścianach, tylko aktywnie poszukiwałam nowych ob-ciachowców!
I wiecie co? Udało mi się!
Posiadaczka...doświadczeń życiowych, kochającego męża, dorosłej córki i czarno-białej, szczekającej radości. Otwarta na prawdę i życzliwość, zamknięta na fałsz i chamstwo.
Poniżej wiersz Yuhmy, pod którym mogę się podpisać!
Kocham obciach od zawsze,
gardzę wrzaskiem gromady,
bliższe mi to, co słabsze,
pędzone na zagładę.
Ciemnogrodem już byłem,
oszołomem i lachem,
moherem i pedrylem,
a teraz jestem obciachem!
Obciach - czyż nie brzmi to dumnie?
Wszak trzeba odwagi, rozumu,
by nie stać się zwykłym durniem -
papugą wśród papug tłumu.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Kultura