zoominto zoominto
697
BLOG

REPARACJE POWOJENNE - czego nam nie mówią

zoominto zoominto Polityka zagraniczna Obserwuj temat Obserwuj notkę 16

    

Tytułem wstępu wypada nadmienić, że Niemcy zakończyły wypłacanie reparacji za I (pierwszą!) wojnę światową ...Francji i Wielkiej Brytanii ...w 2010 roku.

 

Wypada także zwrócić uwagę, że rozważania polityczne i dyskurs publiczny zawężany jest wyłącznie do odpowiedzialności Niemiec, z obawą , że i ta kwestia zostanie limitowana li tylko do strat materialnych.  Symptomatycznie, nie obejmuje reparacji za zbrodnie i okupację sowiecką , a tym bardziej kwestii zdrady Aliantów. Ta ostatnia, tymczasem, jest znakomicie udokumentowana m.in. świadectwem Jego Ekcelencji Ambasadora Arthura Bliss Lane'a...

Wszystko to pozwala mniemać, że mamy do czynienia z kolejną zagrywką polityczną , w ramach doraznych interesów partyjnych i dyktatu cyklu wyborczego.

Podobnie jak to się stało z jednogłośną uchwałą Polskiego Parlamentu z 2004 roku,  wzywającej Niemcy do uiszczenia reparacji wojennych, w kwocie 640 mld USD (według wartości z tamtej daty) i zobowiązującej rząd do podjęcia działań na rzecz jej realizacji ...

W państwie, które „istnieje tylko teoretycznie”( i ręcznie sterowanym przez telefony z obcych stolic),  nikt nie ośmiela się zdefiniować polskiej raison d’etat, o najwyższym priorytecie, a którą kwestia reparacji powojennych bez wątpienia reprezentuje.

 

Teraz , przejdzmy do tego, czego nam nie mówią, i to tylko w zakresie odszkodowań niemieckich, zaczynając od najbardziej oczywistych:

- nie obowiązuje tu przedawnienie roszczeń;

 

- wbrew oficjalnemu stanowisku dotychczasowych rządów polskich – Polska nie zrzekła się jednostronnie (sic!)  rzeczonych roszczeń w 1953 roku , a istniejące ślady dokumentacji krajowej wskazują na toporne fałszerstwo ;

 

- śledztwo przeprowadzone przez dr Kostrzewę – Zorbas potwierdza, że nie istnieje żaden dokument rozpoznawalny na gruncie prawa międzynarodowego , szczególnie rejestracja na forum ONZ wspomnianego „zrzeczenia się”;

 

- brak rozstrzygnięcia kwestii odszkodowań powojennych jest przyczyną braku podpisania traktatu pokojowego między Polską a Niemcami;  zamiast tego mamy tzw. układ dobrosąsiedzki , w celu obejścia prawa międzynarodowego, które bezwarunkowo wymaga regulacji tych kwestii w ramach traktatu pokojowego;

 

- w konsekwencji (za St. Michalkiewiczem) , Polskie Ziemie Odzyskane utrzymują status tymczasowy nadany przez Konferencje Poczdamską z 1945 roku, a który miał być ostatecznie uregulowany traktatem pokojowym;

 - polskie roszczenia materialne , wedle stanu na sierpień 1939 roku,  a zindeksowane wylącznie przez inflację, wynoszą de facto 850 mld USD; trudno ustalić czy obejmują kwotę skradzionych ponad 60 tysięcy artefaktów opiewających, na grubo zaniżoną, sumę 20 mld USD;

- definicja polskich roszczeń nie obejmuje, wbrew standardom międzynarodowym, utraty życia i zdrowia obywateli , a także tzw. rachunku ciągnionego (m.in. utrata pożytków z mienia, podatków, patentów etc.); innymi słowy roszczenia liczone w... bilionach USD!

- przez ponad 7 dekad , pomimo upadku komunizmu w Polsce, rozpadu ZSRR, unifikacji Niemiec , Polska pozostaje ostatnią i najboleśniej zranioną ofiarą II Wojny Światowej.

 

https://www.youtube.com/watch?v=7Y1Y4TO5D6o


http://www.dw.de/poles-vote-to-seek-war-reparations/a-1324630-1














zoominto
O mnie zoominto

e-mail: lubczasopismo_polonia@yahoo.com

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka