Słynny wpis ,rzekomo Jarosława Kaczyńskiego, do knajpianej księgi badał specjalnie dla Superexpresu "ekspert" o nazwisku , czy może pseudonimie, niejaki Jerzy Danton.
"SE" poprosił o pomoc grafologa. Do porównania dał mu oświadczenie majątkowe szefa rządu pisane bez wątpienia jego ręką. Jerzy Danton, grafolog z Krakowa, nie ma wątpliwości. Przedstawione kopie odręcznego pisma są kopiami pism autorstwa jednego człowieka - twierdzi. Idziemy więc za ciosem. Czy grafolog też dostrzegł błąd? Czy to nas zawiodło niewprawne oko? "Obiat" zamiast "obiad" to koszmarny błąd ortograficzny - podkreśla Jerzy Danton. W dacie autor również się pomylił - dodaje grafolog"
http://media.wp.pl/kat,1022939,wid,8490488,wiadomosc.html?ticaid=1bf7d
Zwróciłem się do dr Googla o indentyfikację tego pana. Oto jego odpowiedz :
"Charaktery
Jerzy Danton
stron 328
wydawnictwo CHORS
rok 1994
Jerzy Danton ujawnia najskrytsze sekrety analizowanych, znanych osobowości :
Lech Wałęsa, Włodzimierz Cimoszewicz, Tadeusz Mazowiecki,
Andrzej Wajda, Anna Dymna, Jerzy Trela, Maryla Rodowicz, Stanisław Sojka, Gustaw Holoubek, Stanisław Lem, Sławomir Mrożek, Krzysztof Penderecki ...itp"
I wszystko jasne - ten "ekspert" tabloidu, który orzekł bez wątpliwości o autorstwie w/w wpisu oraz , przy okazji , przesądzający nonszalancko o skandalicznym błędzie w nim zawartym, to w swojej dziedzinie "fachowiec" porównywalny do znachora, wrózki albo radiestety , a nie biegły w dziedzinie analizy porównawczej pisma. Człowiek zupełnie niekompetentny, zajmujący się pisaniem pseudonaukowych pierdół dla kucharek, które królują niepodzielnie na półkach "Empiku i przy kasach supermarketów (pierdoły, nie kucharki :) ).
p.s. w komentarzu pod moją poprzednią notką wyjaśniłem że "Podczas studiów przestrzegano mnie, żebym przypadkiem, na egzaminie z kryminalistyki, nie użył słowa "grafologia" w odniesieniu do analizy porównawczej pisma, bo wylecę na korytarz a za mną poleci mój indeks z dwóją."
Inne tematy w dziale Polityka