ztzt ztzt
384
BLOG

Stalinowskie metody śledztwa "ciężko nazwać przestępstwem".

ztzt ztzt Polityka Obserwuj notkę 5

 

 

 

Zrozumiały staje się entuzjazm Gazety W. z jakim przyjęła ona ustne uzasadnienie wyroku wydanego przez obywatela Tuleyę. I nie chodzi tu tylko o rytualne kopanie kaczyzmu, to też, ale ważna jest także, a może przede wszystkim, tzw. "dekonstrukcja polskiej historii", czyli ulubiona zabawa naszych "fejginiątek".

Żeby to zrozumieć pomocne będą najprostrze zasady logiki prawniczej. No bo skoro Tuleya nazywa metody śledztwa CBA "stalinowskimi", a jednocześnie oświadcza, że "ciężko je nazwać przestępstwem",  to niewinność takiego, na przykład,  Stefana Michnika widać jak na dłoni. Jednocześnie wszelkie lamenty ówczesnych podejrzanych czy oskarżonych są funta kłaków nie warte, bo skoro metody UB  były legalne, to nie mają oni prawa skarżyć się na niekomfortowe warunki stwarzane im przez władzę ludową w pokojach przesłuchań.

Ja tu sobie trochę gorzko żartuję, ale teraz zupełnie poważnie - relatywizacja i oswajanie zbrodni UB, stalinowskiej prokuratury i sądów jest prominentnym środowiskom związanym z Gazetą W ewidentnie na rękę. Uzasadnienie sędziego Tuleyi, z "metodami stalinowskimi CBA" i "konwejerem" w jego treści, spadło towarzystwu z Alei Przyjaciół i Alei Róż jak z nieba.

ztzt
O mnie ztzt

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (5)

Inne tematy w dziale Polityka