"W PZPN z pewnością zdają sobie sprawę, że wszyscy patrzą związkowi na ręce. Wierzę więc, że decyzja w sprawie ŁKS będzie sportowa i uczciwa. Mam nadzieję, że sprawa zakończy się pozytywnie dla ŁKS, bo wyżej cenię sobie wynik sportowy niż to, że ktoś nie dowiózł na czas jakiegoś dokumentu" - powiedział Drzewiecki.
"Przy okazji wyjaśnię, że komisje licencyjne PZPN są niezależne. Żadna nadkomisja nie ma prawa zmienić ich decyzji."-powiedzial Lato
Jestem zdumiony po raz wtóry wypowiedzia ministra "naszego" rządu.....Znów minister namawia PZPN do złamania swojego prawa....Szkoda ze gdy odbierano licencje Odrze Opole czy teraz jak nie przyznano jej GKSowi Jastrzębie minister nie interweniował....To jest minister sportu czy minister Łodzi?????? Wszyscy atakuja PZPN (słusznie) za bałagan, omijanie prawa....Ale gdy w tej akurat sprawie PZPN trzyma sie litery prawa minister rządu namawia do jego omijania. Rodzi sie więc pytanie czy w innych mniej medialnych sprawach minister nie namawia innych do łamania prawa.....Czekam aż Donald T. wkońcu usunie ministra który osmiesza sie po raz kolejny i kompromituje Polskę. Przecież nie jesteśmy bantustanem tylko państwem demokratycznym, czasy jednopartyjnego zarządzania zza biurka naszczęście mamy za sobą.....
Ciąg dalszy jutro..........
Inne tematy w dziale Polityka