W najbliższym czasie poznamy kandydata PiSu w wyborach prezydenckich. Ja mam nadzieje że będzie tym kandydatem Jarosław Kaczyński.
Wybory te niezależnie od wyniku są ogromną szansą dla PiSu oraz właśnie dla Jarosława. Z powodu tragedii osobistej czyli śmierci brata, Kaczyński nie będzie atakowany personalnie czy to przez przeciwników czy też przez media. Pozwoli mu to sie wkońcu pozbyć maski zła wcielonego. Wybory te jeśli Kaczyński zdecyduje sie kandydować "odczernią" jego wizerunek. To samo może stać sie z wizerunkiem PiSu. PiS powinien wogóle nie odnosić sie do przeciwników politycznych, a tylko przedstawiać swojego kandydata i program, tyle wystarczy. Niech PO sie martwi o swoją kampanie o pałac z żyrandolem. Polacy pokazali w ostatnich dniach co myślą o Prezydenturze i jak ważna ona jest.
Kaczyński jeśli nawet wybory przegra to i tak zyska. Zyska normalny wizerunek, z wizerunkiem tym będzie groźniejszy dla PO w wyborach parlamentarnych. I znów to PO będzie musiała sie martwić jak schować Palikotów, Niesiołowskich czy Sikorskich wraz z ich wypowiedziami.
A gdyby Jarosław wygrał? Nie uwazam by to czymś groziło PiSowi, następca w PiSie juz jest..To Ziobro, myślę że byłby idealny na nowego szefa partii. A przy tym odmłodził by wizerunek PiSu.
Dlatego uważam iz tych wyborów PiS obawiać sie nie powinien, niezależnie od wyniku
Inne tematy w dziale Polityka
