W "Newsweeku" ukazał sie wywiad z biskupem Pieronkiem, tym który dla "rozumnych" jest jedynym sprawiedliwym....Oto fragmenty z wywiadu "sprawiedliwego wśród PiSiorów"......
Wyrzucili mnie ze stanowiska sekretarza episkopatu. Zrobili to oczywiście w sposób legalny, były wybory. Ale - jak sądzę - było to związane z tym, że za dużo mówię - mówi w rozmowie z "Newsweekiem" biskup Tadeusz Pieronek.
Episkopat jest upolityczniony, zadymiony PiSem - pół roku temu bp Tadeusz Pieronek w bardzo ostrych słowach komentował zaangażowanie Kościoła w sprawę krzyża stojącego przez Pałacem Prezydenckim i pomnika pamięci ofiar katastrofy smoleńskiej. Po tym wywiadzie zarzucano mu, że "jest zadymiony PO" - przypomina "Newsweek".
- Niech sobie piszą. Ja się nie czuję zadymiony - jestem w wielu sprawach krytyczny, także w stosunku do PO. Jego zdaniem najbliższe wybory wygra Platforma Obywatelska. Bo nie ma innej alternatywy. - Z takimi propozycjami, jakie są dziś po drugiej stronie, trudno chyba poważnie zakładać co innego - mówi biskup.
Newsweek: Chodzi o nadzieje biskupów na współudział we władzy czy próbę wykorzystania biskupów w kampanii przez PiS?
Tadeusz Pieronek:O to drugie. Myślę, że mówienie o chrapce biskupów na władzę to przesada. Oni chcą mieć raczej wpływ na to, żeby ustawodawstwo było zgodne z ewangelią. I taką nadzieję mieć powinni, bo to ich misja. Ale zasady ewangelii trzeba głosić tak, by ludzi przekonać argumentami, a nie metodami nacisku. 5-VI-2011
Szkoda iż bp. Pieronek nic nie mówił o słowach Donalda......
Premier Donald Tusk stwierdził, że po najbliższych wyborach parlamentarnych będzie można wrócić do projektu SLD o legalizacji związków parnterskich.
Donald Tusk zapewnił, że homo-związki mogłyby zostać zalegalizowane, jednak bez prawa do adopcji dzieci.Zbliżamy się do momentu, kiedy związki partnerskie byłyby do zaakceptowania przez większość w przyszłym Sejmie, jak i przez Polaków (...) Sam w sobie nie mam za grosz tolerancji wobec homofobów, również we własnej partii – oświadczył premier Tusk.
Premier stwierdził, że do kwestii legalizacji homo-związków najlepiej będzie wrócić po wyborach i zaapelował o budowanie kultury tolerancji dla odmienności. wpolityce.pl 1-VI-2011
Z całego wywiadu prócz typowej dla "rozumnych" pogardy i poczucia wyższości nad ludźmi o innych pogladach....W oczy bije co innego...Biskupowi koscioła katolickiego nie przeszkadzają POmysły towarzysza Tuska, który chce wprowadzić małżeństwa homosiów. Czyżby Pieronek już budował "kulturę tolerancji dla odmienności"? W swym "zadymeiniu PO" Pieronek poszedł tak dlaeko iż gotów jest nawet podważać naukę kościoła w sprawie rodziny......Coś niebywałego......
Inne tematy w dziale Polityka
