zuberegg zuberegg
560
BLOG

Lewandowski sie sypnął:)?

zuberegg zuberegg Polityka Obserwuj notkę 13

Wczoraj skacząc po programach TV trafiłem w TVP Info (g. 22.30) na początek wywiadu  Jacka Żakowskiego z Januszem Lewandowskim. Lewandowski jak wiadomo jest komisarzem europejskim ds. budżetu, rozmowa dotyczyła spotkania komisarzy z ministrami rządu Tuska. 

Pierwsze takie spotkanie odbyło się w ubiegłym roku Brukseli, teraz powtórka, tyle, że w Warszawie. Unijni komisarze z szefem KE Jose Barroso na czele spotkali się z ministrami rządu Donalda Tuska. Kolegium komisarzy przyjeżdża zawsze do kraju sprawującego unijną prezydencję, by porozmawiać o jej priorytetach. Po rozmowach plenarnych rozpoczęły się spotkania w grupach tematycznych.

Rozmowa rozpoczęła sie od zwyczajowego spijania sobie z dzióbków, następnie  Żakowski "pięknie sie poróżnił" z Lewandowskim o to co było początkiem prezydnecji. Jacej powidział iz to własnei warszawskie spotkanie, Janusza natomiast stwierdził iż początkiem było przemówienie Tuska w PE wspaniałe itp itd:). Następnie Jacek poruszył temat warszawskiego spotkania, że to taka tradycja unijna, że zawsze na początku prezydencji komisarze spotykają sie w kraju który ją objął. Janusz w tym momencie dopowiedział iż tak w istocie było, komisarze wspólnie jednym samolotem lecą ( i tu widocznie rozluźniony;) rozmową)) , on jednak  doleciał osobno ponieważ leciał przez Berlin by sprawdzić jak na  propozycje które wiezie do Warszawy zareagują w Niemczech......

Oczywiscie Żakowskiemu przez myśl nie przeszło zapytać  po co do Berlina? (wtedy pzrestałem oglądać ten program) Przecież  Polska  przewodniczy, przecież teraz Tusk rządzi. Dla obu panów widocznie to oczywiste iż najpierw Niemcy sprawdzają czy propozycja ujdzie czy też nie.

Ciemnemu narodowi wmawia sie jak to my teraz zarządzamy, jak to kraje rezygnują z egoizmów narodowych-a tu bez żenady najpierw leci sie do Berlina by ten zezwolił na omawianie propozycji:). Beczelność i zakłamanie "rozumnych" jest jak widać niezbadane. Chyba że mamy tu do czynienia  z kontynuatorami poglądu o tym iż "aryjczycy" mogą więcej.....Innych niż dwie powyższe mozliowści nie ma, w żadnej innej gość po drodze do własnego kraju nie wpadał by po wytyczne do innego kraju......

Żal mi tych biednych POwców wierzących w oddziaływanie prezydencji......

zuberegg
O mnie zuberegg

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (13)

Inne tematy w dziale Polityka