zuberegg zuberegg
360
BLOG

Norweski ostatni dzwonek....

zuberegg zuberegg Polityka Obserwuj notkę 2

Gdy tylko wybuchła bomba w Oslo każdy z nas pomyślał sobie-kolejny islamski zamach.... Oczywiście nie ma w tym nic złego, islamskie mniejszości nie chcą się asymilować, chcą  nas islamizować. Tylko od ich liczebnosci w danym kraju zależy to jak ostro głoszą tam swoje zdanie.

To też jest jednym z powodów klęski ideii "multi-kulti", co przynali przywódcy Francji, Niemiec, Wlk. Brytanii. Tragedia do której doszło w Norwegii jest  również pokłosiem obłędnej ideii "multi-kulti", polegającej na wpuszczaniu do kraju każdego byle tylko było multi-kulti bo to jest trendy. Wynikiem  tego obłędu są płonące pzredmieścia Paryża gdzie wysyła sie oddziały specjalne bo policja sie nie zapuszcza, w wyniku tego holendrzy bali sie skrytykować islam w obawie o własne życie. Z tego też powodu miliony euro  idą na pomoc społeczną  dla tzw rodzin socjalnych  (głównie z Afryki i krajów arabskich) do których dopłacają podatnicy.

Ta obłędna ideologia spowodowała ogromny wzrost napięć narodowościowych w Europie, jak też spowodowała wzrost poparcia dla tzw. skrajnej prawicy. Jest to oczywiscie zrozumiałe, sam nie widze sensu utrzymywania obcokrajowców którzy na dodatek maja gdzieś moje zwyczaje religię i kulturę.

Jestem więc zdumiony tym co słyszę i czytam  od tzw. "fachowców"  w związku z  tragedią norweską. Ci którzy sami podejrzewali islamistów o ten zamach teraz bredzą coś o świetności otwartej demokracji w Norwegii. skoro jest taka otwarta to dlaczego spodziewaliscie sie iż miejscowa mniejszość arabska jest głównym podejrzanym???? Premier Norwegii mówi  iż teraz jego kraj będzie jeszzce bardziej otwarty.....To aż  ręce opadają.......

Czy to sie komuś podoba czy nie idea "mutli-kulti" jest skończona, czas zacząć stosować racjonalną, narodowa politykę wobec przyjezdnych. Dość ustępstw czas na wymagania, jak ktoś chce mieszkać w danym kraju to w pierwszej kolejnosci zgadza sie przyjąć miejscową kulturę, zwyczaje do tego albo pracuje albo żegnamy sie. To jedyna droga do spokoju w Europie. W innym wypadku skrajna prawica będzie rosnąć w siłę, czas kryzysu sprzyja temu podwójnie. Zrozumieli to Holendrzy i Francuzi, gdyby Sarkozy nie przejął programu Le Pena to ten pewnie by dziś rządził we Francji.....

Nie ma co zaklinać rzeczywistości czas przyznać jednomyślnie-multi-kulti było obłąkanym pomysłem. Czas na zmiany, Norwegia to ostatni dzwonek........

zuberegg
O mnie zuberegg

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (2)

Inne tematy w dziale Polityka