Minister obrony narodowej Tomasz Siemoniak wręczył w czwartek (23 lutego) awans na stopień kapitana najstarszemu i jedynemu żyjącemu uczestnikowi wojny polsko-bolszewickiej 1920 roku, żołnierzowi kampanii wrześniowej 1939 roku – ppor. Józefowi Kowalskiemu.
Józef Kowalski urodził się 02.02.1900 r. we wsi Wicyń, jako poddany cesarza Franciszka Józefa.
Wybuch I wojny i rewolucja w Rosji zmobilizowały mieszkających tam Polaków do walki o niepodległość. Do polskiego wojska zaciągnęli się dwaj bracia Kowalscy, starszy do hallerczyków, młodszy - Pan Józef - do ułanów. Brał udział w wojnie polsko-bolszewickiej, m.in. w walce z kawalerią Budionnego w bitwie pod Komarowem. Po wojnie skierowano go na kurs kawaleryjski do Grudziądza. Jednak po zakończeniu szkolenia zrezygnował z kariery w wojsku i wrócił do prowadzenia gospodarstwa rolnego.
Pana Józefa Kowalskiego zmobilizowano w sierpniu 1939 roku. Wziął udział w kampanii wrześniowej, walczył w artylerii, ale jego pułk został rozbity przez Niemców i p. Józef dostał się do niewoli. Resztę wojny spędził w oflagu. http://www.wp.mil.pl/pl/artykul/12476
Cieszy fakt iż obecna władza doceniła bohatera, szkoda ze jeśli chodzi o nią jest to tylko wyjątek potwierdzający regułę....Jest nią niestety nadal wynoszenie na piedestał bolszewików......
Inne tematy w dziale Kultura