Zygmunt Białas Zygmunt Białas
2202
BLOG

To była dziwna katastrofa

Zygmunt Białas Zygmunt Białas Polityka Obserwuj notkę 60

Już prawie rok minął od czasu, gdy 10 kwietnia 2010r. samolot Tu-154M uległ katastrofie. Zginął prezydent RP Lech Kaczyński, jego żona Maria, zginęli generałowie Wojska Polskiego i elity polityczne kraju. Brat prezydenta Jarosław Kaczyński w niespełna pół godziny został powiadomiony przez ministra Radosława Sikorskiego o tragedii oraz jej przyczynach. To miały być błędy pilotów i mgła. Niedługo potem doszły naciski prezydenta.

Lech Kaczyński ma już swoje miejsce w historii Polski, więc bezpośrednie obwinianie go mogłoby okazać się nazbyt ryzykowne. Winnym nacisków uczyniono zatem dowódcę Sił Powietrznych gen. Andrzeja Błasika, choć nie ma jakichkolwiek dowodów na to, iż przebywał on w kabinie pilotów w chwili wypadku.

To był dziwny wypadek; nie tylko dlatego, że wcześniej niemożliwy do wyobrażenia. Wszystko tu było dziwne: oddanie Rosji wyjaśnienia przyczyn oraz śledztwa, pojednanie polsko - rosyjskie w dniu katastrofy, uznanie lotu za cywilny, zastosowanie załącznika 13 do konwencji chicagowskiej, czekanie na raport MAK i teraz na raport Millera itd., itd.....

Wrak samolotu niszczeje w Rosji, czarne skrzynki nie mogą być nam nawet wypożyczone. Brakuje dokumentów dotyczących smoleńskiego lotniska. Nie brakuje natomiast ciągłej dezinformacji, kłamstw i wrzutek medialnych. Ostatnie badania sondażowe wskazują już wyraźnie, że większość społeczeństwa polskiego jest zdezorientowana i zmęczona natłokiem sprzecznych informacji oraz brakiem ostatecznych i prawdziwych wyników komisji i prokuratury. Rząd i prezydent mogą być zadowoleni.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (60)

Inne tematy w dziale Polityka