Opublikowany parę dni temu artykuł "Wszystko już było" Joanny Lichockiej to - według publicysty Jana Wróbla, drukującego dziś w portalu rp.pl - denaturat czerwonoarmisty. Autorka nie powinna bronić osób, które trzymają transparenty i wznoszą hasła antyrządowe i antyprezydenckie. Dziennikarka dokonała - twierdzi Jan Wróbel - kilku przeinaczeń.
1. W działaniach Solidarności w okresie komunizmu był ładunek rewolucji moralnej skierowany przeciw systemowi dyktatury i fałszu, podczas gdy w działaniach "10-kwietniowców" jest wiele emocji, po których nie możemy spodziewać się żadnej rewolucji moralnej. (Skąd autor to wie? - przypis mój). To "pseudopodziemie" walczy z demokratycznie wybranymi władzami i kilkoma redakcjami.
2. Niesłuszne jest - kontynuuje Jan Wróbel - podkreślanie analogii: kiedyś stan wojenny i hasła komunistyczne, dziś - rządy Platfomy i jej propaganda.
3. Nieprawdą jest też, jakoby istniała łączność między PRL-owską władzą i usłużnymi mediami, a dzisiejszymi rządzącymi. Nieuprawnione jest więc hasło: "Byłeś w ZOMO, byłeś w ORMO, Teraz jesteś za Platformą".
O demonstrantach pisze autor: "Wielu z nich to zagubieni i zepchnięci na na margines życia publicznego ludzie, którzy słyszą teraz, że są jedynymi obrońcami szlachetnej sprawy. Jeżeli ich sprawa wygra, zostaną porzuceni. Słyszą od liderów partii o pięknej nazwie, że dokonują rewolucji. Są tylko mięskiem armatnim. Ich histerię, niesmaczną czasami, naprawdę, nazywa się zrywem narodowym. (...) Nie potrafię pojąć, dlaczego niektórzy publicyści przedstawiają kretynizmy spod Pałacu Prezydenckiego pochwalnie, jako trafną diagnozę i trafne postulaty."
Jan Wróbel, nauczyciel i dyrektor szkoły, występuje często w mediach i wypowiada się jako centrowo - prawicowy komentator. Także w omawianym artykule pisze parę słusznych, tu pominiętych, uwag, które każą traktować go nieco inaczej niż np. Tomasza Lisa czy Waldemara Kuczyńskiego. Ale to może tylko gra? W końcu Jan Wróbel występuje często w TVN 24 czy w Radiu TOK FM, a stacje te pewnie wiedzą, kogo można dopuścić do głosu.
Inne tematy w dziale Polityka