Zygmunt Białas Zygmunt Białas
1604
BLOG

Lis odwraca kota ogonem

Zygmunt Białas Zygmunt Białas Polityka Obserwuj notkę 53

Tomasz Lis jest oburzony, bo Jarosław Kaczyński i Zbigniew Ziobro nie przejęli się zbytnio raportem wysmarowanym przez Ryszarda Kalisza dotyczącym samobójczej śmierci Barbary Blidy. Szef Prawa i Sprawiedliwości zareagował dobrotliwie, mówiąc: "Już się pakuję, kupuję kożuch i wybieram się na Sybir". Wtórował mu eurodeputowany Zbigniew Ziobro, gdy tak ocenił wartość raportu: "Traktuję to czysto humorystycznie i na wesoło".

"Asymetria wrażliwości jest wstrząsająca" - pisze Lis w swoim najnowszym wstępniaku zatytułowanym "Prawo i śmiech" (wprost.pl). - Ludzie z kręgów PiS obrazili się kiedyś za słowa z niemieckiej gazety o Kaczyńskim, a dziś obciążają Platformę odpowiedzialnością za śmierć pracownika biura swej partii z rąk szaleńca. Ci sami ludzie "z rozbawieniem odnoszą się do zarzutów, że stworzyli sytuację, w której niewinna osoba zginęła". Tomasz Lis potępia postawę Kaczyńskiego i Ziobry: "Ci panowie naprawdę niczego nie zrozumieli, naprawdę niczego się nie nauczyli.

Przypomnijmy najpierw, że artykuł "Nowy polski kartofel" (Polens neue Kartoffel") miał podtytuł "Łajdaki, którzy chcą świat opanować" (Schurken, die die Welt beherrschen wollen"). To był obelżywy i haniebny tekst. To była zamierzona prowokacja Niemców, a więc ówczesne postępowanie braci Kaczyńskich oraz ich zaplecza było jedyne godne akceptacji.

Pisze Lis, że "niewinna osoba zginęła". Skąd on wie, że niewinna? Ponadto - inaczej niż w przypadku działacza PiS Marka Rosiaka - B. Blida zastrzeliła się sama. Po prostu - zastrzeliła się sama. Obciążanie winą ówczesnych rządzących jest ogromnym nadużyciem.

Pisze naczelny upadającego tygodnika "Wprost" o rządach Prawa i Sprawiedliwości: "Z nieubłaganą surowością dokręcano wtedy wybranym grupom społecznym śrubki. Palcem grożono i palcem wskazywano winnych". - Przyznam, że nie pamiętam. Szkoda, że redaktor nie wymienił tych wybranych grup, bo w środowiskach, w których wówczas przebywałem, nie było paniki i nie było obaw, że funkcjonariusze zapukają któregoś ranka do naszych drzwi.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (53)

Inne tematy w dziale Polityka