Zygmunt Białas Zygmunt Białas
2739
BLOG

Wypowiedź o. Tadeusza Rydzyka - wiele hałasu o nic

Zygmunt Białas Zygmunt Białas Polityka Obserwuj notkę 93

Na zaproszenie posła PiS Marka Gróbarczyka gościł w Parlamencie Europejskim o. Tadeusz Rydzyk, uczestnicząc w seminarium na temat energii odnawialnej i geotermalnej. W swym wystąpieniu redemptorysta z Torunia skrytykował decyzję obecnego rządu o rozwiązaniu umowy podpisanej przez rząd PiS z fundacją Lux Veritatis o przyznaniu dotacji państwowych na odwierty geotermalne w Toruniu.

Ojciec Tadeusz Rydzyk powiedział: "To skandal, czujemy się wykluczani, jesteśmy dyskryminowani, to jest totalitaryzm". Po seminarium w rozmowie z PAP tak ocenił sytuację polityczną w naszym kraju: "To, co jest w Polsce, to jest dramat, draństwo najdelikatniej mówiąc, to jak niecywilizowany kraj. Tragedią Polski jest to, że od 1939r. Polską nie rządzą Polacy. Nie chodzi tu o krew ani przynależność. Oni nie kochają po polsku, nie mają serca polskiego".

Przeciwko tej wypowiedzi zaprotestowali europosłowie PO i PSL, którzy uznali ją za niezgodną z prawdą, obraźliwą i haniebną. Minister Radosław Sikorski natomiast odgrażał się, iż "państwo polskie zareaguje" na te słowa. Ujęli się za o. Rydzykiem europosłowie PiS oraz szef klubu parlamentarnego PiS Mariusz Błaszczak, który podkreślił, że "w demokratycznym kraju każdy ma prawo wyrażać swoje oceny i opinie dotyczące tych, którzy rządzą".

Zwróćmy tu uwagę na dwie sprawy:

1. Fundacja Lux Veritatis zajmująca się odwiertami geotermalnymi w Toruniu pozbawiona została nie tylko dotacji państwowych, ale też możliwości nabywania środków poprzez informacje kierowane do słuchaczy Radia Maryja. W piątek 17 czerwca br. toruński Sąd Okręgowy utrzymał w mocy wyrok nakładający na o. Tadeusza Rydzyka grzywnę w wysokości 3,5 tys. zł za "prowadzenie nielegalnej zbiórki publicznej". Wyrok ten może budzić wiele wątpliwości.

2. Wypowiedź o. Tadeusza Rydzyka w Parlamencie Europejskim o wykluczeniu i dyskryminowaniu pewnych grup społecznych w Polsce nie jest sprzeczna z prawdą. Czy należy to jednak mówić w Brukseli i w ogóle poza granicami Polski?

Odpowiedź mógłby dać kiedyś Br. Geremek, obnoszący się w całej Europie ze swymi kłopotami lustracyjnymi w kraju. Dziś mogliby coś  na ten temat powiedzieć byli ministrowie spraw zagranicznych (wśród nich Bartoszewski i Rosati), dla których obelżywy artykuł zamieszczony w 2006r. w niemieckiej "Tageszeitung" był przygrywką do wystąpień na forum europejskim przeciw prezydentowi RP Lechowi Kaczyńskiemu.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (93)

Inne tematy w dziale Polityka