"Gdzie się mają podziać ci biedni wieśniacy z roponośnych terenów w Afryce?" - pyta pani Tiamat, opisująca dramat mieszkańców Bliskiego Wschodu i Afryki, wyganianych przez biznes i wojska zachodnie.
Odpowiada AgnieszkaS: "Na pewno Polacy nie oddadzą im swojego kraju w posiadanie, a sami z węzełkami powędrują do Afryki. A może Pani uważa, że z oddaniem kraju to dobry pomysł?"

Uchodźcy z Afryki
I stąd już niedaleko do naszej kultury, jej wartości i niedostatków oraz zagrożeń. Pisze pani Tiamat:
Nas wynaradawia Ameryka i amerykański sposób myślenia, system edukacji, kultura, polityka międzynarodowa i nieprawdopodobny snobizm zorientowany na Zachód. Miłość do erzacu, plastiku, syntetyków i złotego cielca. Syndrom kopciuszka. Na festiwalach śpiewamy piosenki w obcych językach, a polskie zespoły ludowe są symbolem anachronizmu, a nie narodowych tradycji. Uwierzyliśmy, że wszystko można kupić 'na szmulkach'. Także kulturę.
Kultury i zwyczaje zawsze się przenikały i niekoniecznie miały zly wpływ, ale obecne naśladowanie we wszystkim POZA-europejskiej kultury jest na granicy serwilizmu. Jesli 'imigranci nadchodzą, żeby dzielić Europę', to po co przychodzą Amerykanie? I dlaczego zezwalamy na kolejną bazę amerykańską? Po to, żeby nas broniła przed muzułmanami? - Nie. W NATO już mamy dwa państwa muzułmańskie, a szykuje się trzecie.

My nie mamy kultury muzułmańskiej w Polsce. Mamy żydowsko-amerykańską odmianę blichtru i dehumanizmu. I ten zachodni blichtr broni się przed jakąkolwiek próbą zdjęcia maski. Przecież wystarczy posłuchać G. Friedmana, który wszędzie już obnosi się ze swoim wielkim amerykańskim przesłaniem hegemonii USA na morzach i oceanach, i dookoła Rosji i Chin.
Emigracja istnieje od czasów przedpotopowych. Jeśli w XXI wieku nie potrafimy jej ani kontrolować, ani z niej korzystac - to znaczy, ze ciągle traktujemy wędrówki ludów jako naturalne prawo przyrody (zdalnie sterowane), z którym nie umiemy sobie poradzić. I dlatego tak trudno nam znaleźć odpowiedź na pytania: Kto i dlaczego wyrzucił Serbów z Kosowa? Kto i dlaczego przepędził Albańczyków z Albanii, Polaków z Polski, Litwinów z Litwy - podobno już tylko połowa ich została. Kto przepędza MILIONY Ukraińców? - Muzułmanie?
Jugosławię bombardowano bombami uranowymi. Sardynii nie zniszczyli muzułmanie, a jednak nikt tak naprawdę nie przejmuje się ochroną środowiska w Europie. Czy ktoś wie, jak bardzo bazy wojskowe niszczą ekologie? Kogoś to obchodzi?* - Wielka bomba, 'matka wszystkich bomb', zrzucona przez Amerykanów w Afganistanie, zniszczyła ogromny teren środowiska naturalnego na najbliższe dziesięciolecia, albo i dłużej.
Nie umiem przewidzieć, co stanie się z Białowieżą, bo do końca nie rozumiem problemu. Nie znam się na robakach w drzewach. Widać jednak, że ktoś masowo wywozi drzewo. Gdzie i dlaczego? Czy tak jak w Laosie i Kambodzy?
*Link do tekstu o dewastacji Sardynii: http://zygmuntbialas.blog.pl/2016/07/29/jak-usa-i-nato-niszcza-europe-29-07-2016/
* * * * * * *
Emigranci czy obywatele? - Oliver Stone zapytał Władimira Putina, czy nie boi się takiej ilości emigrantów-muzułmanów w Moskwie, i czy ci muzułmanie są pod ścisłą obserwacjaą. Odpowidział Putin: "My naszych obywateli nie nazywamy emigrantami. Rosja jest ich ojczyzną. I nie mają gdzie pójść, bo nie mają drugiej ojczyzny. A jeśli są rosyjskimi obywatelami, to dlaczego mamy ich śledzić? Tacy sami obywatele jak wszyscy inni wyznawcy w Rosji". - A więc inaczej niż w Anglii czy USA.
Tymczasem wieżowiec w Grenfell w Londynie nie podpalili muzułmanie, tylko brytyjska firma i biurokracja. I mimo że prasa dużo pisze i wyjaśnia, to jakoś nie widać ogromnego oburzenia tak jak na przyklad po ataku w Paryżu czy Berlinie. Ciągle ktoś powtarza, że to emigranci, muzułmanie, biedota. Co jest też i nieprawdą, bo mieszkały tam również rodziny angielskie. I zaczela sie teraz galopka.
O ile w czasie tak zwanych ataków terrorystycznych władze próbują zwiększyć w statystykach ilość ofiar, o tyle w Londynie ktoś stara się ukryć prawdzwą liczbę śmiertelnych ofiar pożaru Grenfell Tower. I okazało się, że materiały budowlane, użyte w czasie remontu wieżowca są w Anglii zabronione, bo są łatwopalne. Rząd ukrywa prawdziwą liczbę ofiar.
Zrozpaczona młoda dziewczyna, która zbierała pomoc dla ofiar pożaru, skarży się, że nie ma komu tej pomocy wręczyc, bo nikt nie żyje. Ona sama mieszka w sąsiednim bloku i nie może znaleźć nikogo ze swoich znajomych, i szuka kogokolwiek ze znajomych i ich dzieci. Faktycznie, trochę dużo tych pytań. A jedno, które się powtarza, brzmi: "Dlaczego ten wieżowiec nie zawalił się od pożaru - tak jak WTC 7 w Nowym Jorku w 9/11?".
UK ukrywa liczbę ofiar - mogło się spalic 500-600 osob: mieli zakaz wychodzenia z mieszkania.
Napisała i przetłumaczyła: Tiamat
POWIĄZANE WPISY:
Inne tematy w dziale Polityka