Igor Tuleya w Marszu Tysiąca Tóg. Fot. PAP/Tomasz Gzell
Igor Tuleya w Marszu Tysiąca Tóg. Fot. PAP/Tomasz Gzell

Marsz Tysiąca Tóg w Warszawie. Reakcja Andrzeja Dudy na protest sędziów

Redakcja Redakcja Sądownictwo Obserwuj temat Obserwuj notkę 311

- Niezłe... najbardziej mordercza jest hipokryzja - napisał prezydent Andrzej Duda w czasie odbywającego się Marszu Tysiąca Tóg. Przeciwnicy reformy sądownictwa - ubrani w togi - zamanifestowali sprzeciw wobec nowelizacji ustawy dyscyplinującej sędziów. 

W sobotę po godzinie 15 ruszył Marsz Tysiąca Tóg. Demonstrujący zebrali się przed siedzibą Sądu Najwyższego. Manifestacja odbyła się pod hasłem "Prawo do niezawisłości. Prawo do Europy", a udział w wydarzeniu wzięli przedstawiciele środowisk prawniczych z Polski i krajów Europy.

Do Warszawy przybyli m.in. prezes Rady Konsultacyjnej Sędziów Europejskich Jose Ingreja Matos, szef Fundacji Judges for Judges Tamara Trotman, sędzia Sądu Najwyższego Irlandii John Mac Menamin i prezes holenderskiego Sądu Najwyższego Maarten Feteris. Nie zabrakło też zwolenników opozycji i polityków. Według danych stołecznego ratusza w pochodzie wzięło udział ok. 15 tysięcy osób. 

- Ja całe życie byłam tak nauczona przez swoich nauczycieli, że sędzia ma nie dyskutować, tylko ma wypowiadać się przez wyroki, ale sytuacja jest ekstraordynaryjna, naprawdę nie są to normalne czasy - stwierdziła I Prezes Sądu Najwyższego Małgorzata Gersdorf. 

Marsz Tysiąca Tóg na ulicach Warszawy

- Idziemy jako sędziowie, idziemy jako prawnicy z Polski, ale to, co jest warte i konieczne do podkreślenia, to jest przyjazd naszych wspaniałych gości z całej Europy - mówił przed demonstracją Krystian Markiewicz, prezes Stowarzyszenia Sędziów Polskich "Iustitia".

- Jest tutaj kilkudziesięciu sędziów z bardzo różnych sądów, z wszystkich najważniejszych stowarzyszeń sędziowskich, którzy są tutaj po to, żeby zamanifestować solidarność i zamanifestować to, że oni walczą o to, żeby Polska pozostała w Unii Europejskiej, żeby w Polsce obywatele mieli też prawo do wartości europejskich - tłumaczył sędzia. 


I Prezes Sądu Najwyższego prof. Małgorzata Gersdorf
Prof. Małgorzata Gersdorf podczas manifestacji w obronie sądownictwa. Fot. PAP/Tomasz Gzell

Przewodnicząca Europejskiego Stowarzyszenia Sędziów Sądów Administracyjnych (AEAJ) Edith Zeller wyraziła nadzieję, że Marsz Tysiąca Tóg odbije się szerokim echem nie tylko w Polsce, ale w całej Europie. - Marsz jest ważny nie tylko dla sędziów polskich, ale dla wszystkich sędziów w całej Europie. Chcemy zwrócić uwagę na kwestię praworządności, niezawisłości i niezależności sądownictwa - przemawiała Zeller. 

- Z nami są sędziowie z całej Europy, prawnicy z całego świata i to jest bardzo budujące, ale najważniejsze, że są tu obywatele. Trudno się nawet zorientować, ile ten tłum liczy osób, ale rzeczywiście jest moc - wypowiadał się przed kamerą TVN24 w tłumie sędzia Igor Tuleya. 


Po upływie godziny uczestnicy Marszu Tysiąca Tóg dotarli przed Pałac Prezydencki. Sędzia Waldemar Żurek wyraził prośbę do Andrzeja Dudy o dochowanie wierności zapisom konstytucji. - My, sędziowie, stoimy w otoczeniu obywateli, jesteśmy tu, by wiernie służyć Rzeczypospolitej, stoimy na straży prawa - powiedział.

- Jesteśmy tutaj razem, aby upomnieć się po raz kolejny o dochowanie danego narodowi polskiemu słowa. Jesteśmy też po to, aby przypomnieć wartości, których Polacy nigdy się nie wyrzekną. Polska jest krajem, który umiłował wolność. Polacy są ludźmi, którzy umiłowali wolność. A wolność tą mogą gwarantować jedynie niezależne sądy i niezawiśli sędziowie Rzeczypospolitej Polskiej, sędziowie europejscy - dodał sędzia Żurek. 


Sędzia Waldemar Żurek na Marszu Tysiąca Tóg
Sędzia Waldemar Żurek apelował do prezydenta Andrzeja Dudy. Fot. PAP/Tomasz Gzell

- Pierwszy raz w dziejach naszego kraju oraz całej Unii Europejskiej sędziowie, ale także adwokaci, radcy prawni, prokuratorzy i inni pracownicy, trzymając swoje togi jako symbol wykonywanych obowiązków, wspierani przez obywateli oraz licznych sędziów i prawników z całej Europy, wyszli na ulicę, aby wyrazić swój sprzeciw wobec planów przyjęcia tak zwanej ustawy kagańcowej - podkreślił.

- Wzywamy zatem pana, panie prezydencie, prosimy o dochowanie wierności konstytucji, a przez nią i przyjętym traktatom. Oczekujemy, że będzie pan strzec niezależności sądów, niezależności niezbędnej, aby zachować prawa i wolności obywatelskie, a także utrzymać nas w sferze dobrobytu, bezpieczeństwa oraz wolności, jaką jest Unia Europejska - apelował Żurek do prezydenta Dudy. 

Marsz Tysiąca Tóg w Warszawie. Zobacz wideo (TVN24/x-news) 



W tłumie podczas Marszu Tysiąca Tóg nie zabrakło znanych polityków, publicystów, dziennikarzy. Jednym z nich był... Piotr Najsztub, który niedawno został uniewinniony w sprawie potrącenia 77-letniej kobiety w Konstancinie-Jeziornie. 

- Piotr Najsztub zameldował się na Marszu Tysiąca Tóg. Czy Józef Pinior, Stanisław Gawłowski czy Jakub R. również dziś walczą o wolne sądy? - pytał wiceminister sprawiedliwości Sebastian Kaleta. 

- Czasami obraz mówi więcej niż tysiąc słów... - komentował obecność Najsztuba w proteście minister Michał Dworczyk. 

Małgorzata Kidawa-Błońska podziękowała uczestnikom wiecu za obecność. - Wielka solidarność i jedność obywatelek i obywateli z sędziami na Marszu Tysiąca Tóg. Niezależne sądy to nasza wspólna sprawa. Dziękuję, że tak licznie byliśmy dziś razem w Warszawie - czytamy we wpisie kandydatki Koalicji Obywatelskiej na prezydenta. 


Andrzej Duda w kontrze do Marszu Tysiąca Tóg 

Do sędziów, którzy uczestniczą w Marszu Tysiąca Tóg zwrócił się prezydent Andrzej Duda. Polityk opublikował na Twitterze stanowisko KRS z 2009 roku, w którym rada ostrzegała sędziów przed protestami w sprawie płac w sądownictwie.

- Krajowa Rada Sądownictwa zwraca także uwagę, że apelowanie do sędziów o aktywny udział w tych akcjach protestacyjnych i podejmowanie działań zachęcających ich do tego, a przede wszystkim stwarzanie środowiskowej presji, może stanowić zagrożenie dla niezależności sądów i niezawisłości sędziów - pisała KRS.


Marsz Tysiąca Tóg - uczestnicy
Marsz Tysiąca Tóg pod Pałacem Prezydenckim. Fot. PAP/Tomasz Gzell

W przywołanym przez prezydenta piśmie zwrócono też uwagę, że "akcje protestacyjne ze względu na sposób i formę protestów stanowią obejście zakazu przynależności sędziego do związku zawodowego i zakazu prowadzenia strajku". "Iustitia" organizowała w tamtym czasie strajk w sądach, który polegał na nieorzekaniu po przyjściu do pracy. Środowiska sędziowskie domagały się w latach 2008-2009 podwyżek. 

- Jak podsumował to pewien Mecenas, który przesłał mi przed chwilą poniższy dokument z 2009 roku (!): „Niezłe... najbardziej mordercza jest hipokryzja.” Rzeczywiście. Tyle powiem - napisał Andrzej Duda, gdy wyruszył Marsz Tysiąca Tóg.

GW


Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo