Papież Franciszek zajął stanowisko ws. celibatu księży. Fot. Flickr/Senat RP
Papież Franciszek zajął stanowisko ws. celibatu księży. Fot. Flickr/Senat RP

Papież Franciszek zdecydował, co dalej z celibatem księży. To już pewne

Redakcja Redakcja Religia Obserwuj temat Obserwuj notkę 45

Głowa Kościoła katolickiego nie zgodziła się na wyświęcanie żonatych księży. Papież Franciszek w adhortacji "Querida Amazonia” nie wymienił takiej możliwości, która została przedstawiona podczas jesiennego synodu biskupów. 

- Umiłowana Amazonia ukazuje się przed światem z całym swoim blaskiem, dramatem, swoją tajemnicą - od tych słów Franciszek rozpoczyna swój wywód na temat wniosków, płynących z ubiegłorocznego synodu biskupiego. Papież zajął stanowisko w kilku kwestiach, najważniejsze z nich są dwa - ws. celibatu i udziału kobiet w liturgii.

Ślub kościelny - zmiany 2020. Narzeczeni muszą odbyć szczerą rozmowę z księdzem

Według Franciszka, kobiety powinny otrzymać funkcje i sprawować posługi kościelne, które nie wymagają sakramentu święceń. - Tylko kapłan może sprawować Eucharystię, odpuszczać grzechy oraz udzielać namaszczenia chorym - napisał papież w piątej adhortacji apostolskiej. 

Dlaczego tylko kapłan może przewodniczyć Mszy Św.? - Jest to jego funkcja szczególna, główna, do której nie może delegować kogoś innego. Niektórzy uważają, że tym, co wyróżnia kapłana, jest władza, fakt bycia najwyższym autorytetem wspólnoty. Ale św. Jan Paweł II wyjaśnił, że chociaż kapłaństwo jest uważane za hierarchiczne, funkcja ta nie oznacza wyższej pozycji nad innymi - argumentuje Franciszek. W Amazonii bardzo oczekiwana była zgoda na wyświęcanie żonatych mężczyzn. 

Zdaniem głowy Kościoła, potrzeba częściej sprawowanych Eucharystii, niezależnie od położenia i liczebności wspólnoty. Podkreślił wagę znalezienia sposobu na sprawowanie posługi kapłańskiej w trudnych warunkach puszcz Amazonii. Ukształtowanie terenu i jego ogromny obszar często uniemożliwia dotarcie do wiernych, a jeszcze innym problemem jest deficyt księży. Duchowni powinni ewangelizować, uczyć i udzielać sakramentów amazońskim ludom. 

- Potrzebni są kapłani, ale to nie wyklucza, aby zwyczajnie diakoni stali – których powinno być znacznie więcej w Amazonii – a także zakonnice, jak i sami świeccy podejmowali ważne odpowiedzialności za rozwój wspólnot - stwierdził papież. Franciszek wezwał też do zmierzenia się z różnorodnością kulturową w obecnych czasach. - Nie możemy być na to obojętni i wymaga to od Kościoła jednoznacznej i śmiałej odpowiedzi - podkreślił. 

Choć biskup Rzymu docenił "siłę i dar kobiet", równocześnie przestrzegł przed takim oto sposobem myślenia, że tylko dzięki sakramentom świętym kobieta będzie miała większy wpływ w Kościele. - Takie spojrzenie faktycznie ograniczyłoby perspektywy, poprowadziłoby nas do klerykalizacji kobiet, pomniejszyłoby wielką wartość tego, co już dały, i w subtelny sposób spowodowałoby zubożenie ich niezbędnego wkładu - wyliczał Franciszek. 

W Amazonii - kontynuował papież - ostały się wspólnoty, które przetrwały głównie dzięki działalności "mężnych i wielkodusznych kobiet, które chrzciły, katechizowały, uczyły się modlić, były misjonarkami". - Marzę o Amazonii, która zachowałaby to bogactwo kulturowe, które ją wyróżnia, gdzie jaśnieje w bardzo różnorodny sposób człowiecze piękno. Marzę o Amazonii, która zazdrośnie strzegłaby zdobiącego ją przemożnego piękna przyrody, obfitującego życia, napełniającego jej rzeki i puszcze - wyjawił Franciszek. 

Autor adhortacji zwrócił uwagę również na kwestie ekologiczne. Amazonia zmaga się z częstymi pożarami lasów, a latem 2019 roku żywioł przybrał niespotykane wcześniej rozmiary, gdy odnotowano ponad 80 tys. ognisk. - Chociaż Amazonii grozi katastrofa ekologiczna, należy zauważyć, że prawdziwe podejście ekologiczne zawsze staje się podejściem społecznym, które musi włączyć sprawiedliwość w dyskusje o środowisku, aby usłyszeć zarówno wołanie ziemi, jak i krzyk biednych - tłumaczył Franciszek. 

- Prosimy, by ustało okrucieństwo i eksterminacja Matki Ziemi. Ziemia ma krew i wykrwawia się, międzynarodowe korporacje przecięły żyły naszej Matki Ziemi - modlił się biskup Rzymu w dokumencie. 

- Papież Franciszek uznał, że jest wystarczająca liczba kapłanów, którzy mają świecenia kapłańskie, którzy sprawują Eucharystię, a Eucharystia buduje Kościół. I uznał też, jak podkreślił, że kobiety mogą pełnić wiele różnych zadań, wiele różnych funkcji, które są w Kościele bez święceń diakonatu. Pełnienie tych zadań i funkcji będzie przynosiło wielkie owoce - komentował wnioski Franciszka przewodniczący Komisji Episkopatu do spraw Misji biskup Jerzy Mazur. 

Według duchownego, papież pozostaje wierny celibatowi księży i tradycyjnej roli kobiet w Kościele w zgodzie z nauczaniem Jana Pawła II, do którego się odwołał. 

Dominikanin Stanisław Tasiemski uważa, że Franciszek postawił mocny akcent na udział świeckich w życiu wspólnoty. - Jest to Kościół, w którym świeccy przede wszystkim mają nadawać charakter. Podkreśla rolę kobiet. Mają pełnić to wszystko, dzięki czemu wiara na tych terenach jest obecna, ale to nie oznacza, że kobiety mają być dopuszczane do święceń - ocenił. 

- Najwięcej miejsca zajmuje marzenie kościelne: Ojciec Święty odnosi się w ogóle do obecności Kościoła w kulturze ludów Amazonii, zwraca uwagę na posługi, wskazuje na znaczenie kapłanów, apeluje, żeby misjonarze chcieli być w Amazonii - nadmienił dominikanin. 

Papież Franciszek nazwał przestępstwem i grabieżą eksploatowanie złóż naturalnych Amazonii. Jednoznacznie też zaapelował o sprzeciwienie się wyzyskowi i poszukanie alternatywnych dróg rozwoju, który szanuje oraz wspiera godność i prawo ludów do nauki. 

GW

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo