Pandemia koronawirusa w Polsce przybiera na sile. Fot. PAP/Łukasz Gągulski
Pandemia koronawirusa w Polsce przybiera na sile. Fot. PAP/Łukasz Gągulski

Nowe pomysły na walkę z pandemią. Zakaz wesel, alkohol dostępny tylko do g. 19

Redakcja Redakcja Koronawirus Obserwuj temat Obserwuj notkę 271

Eksperci rządowi zastanawiają się w jaki sposób przygotować nas na nadejście drugiej fali koronawirusa. W grę wchodzi zakaz zabaw weselnych, a także sprzedaż alkoholu w sklepach monopolowych wyłącznie do godziny 19. 

Kolejne posiedzenia zespołów kryzysowych poświęcone są aktualnej sytuacji pandemicznej w Polsce. W obliczu coraz wyższych wskaźników zachorowań i zgonów, rząd rozmyśla nad kolejnymi restrykcjami. Już teraz są one wyraźne szczególnie w czerwonych strefach, czyli w powiatach najbardziej zagrożonych koronawirusem. Według portalu polsatnews.pl, może czekać nas jesienna rewolucja w codziennym życiu. 

W dyskusjach między wojewodami, samorządowcami i ministrami rządu Zjednoczonej Prawicy pojawiło się kilka ważnych pomysłów. Jednym z nich jest całkowity zakaz organizowania wesel. To obostrzenie ma wejść w życie już w ciągu kilku najbliższych dni. Obecnie nałożony jest limit gości, nie licząc obsługi - do 100 osób w żółtych strefach i do 50 w czerwonych. W salach weselnych łatwiej zarazić się koronawirusem. Wielokrotnie tego typu imprezy są ogniskami COVID-19. Nie zapadła jeszcze decyzja, czy zakaz wesel wejdzie w życie tylko w strefach czerwonych, czy jednak na terenie całego kraju. 

Całkiem możliwe, że wkrótce wszelkie wydarzenia sportowe i kulturalne będą odbywać się bez udziału publiczności, jak w czasie wiosennego lockdownu. Politycy nie wykluczają też czasowego zamknięcia targowisk. Przedstawiciele handlu mogliby w takiej sytuacji liczyć na rekompensaty. Rząd rozważa też ograniczenie zgromadzeń publicznych i manifestacji do 10 osób.

Zespoły kryzysowe oceniają, że jesienią Polacy chętniej spotykają się w mieszkaniach na tzw. domówkach. Dlatego zamknięcie barów i restauracji w czerwonych powiatach nie wystarczy. Sklepy monopolowe z dostępnym alkoholem byłyby otwarte tylko do godziny 19. Na stacjach paliw po tej godzinie wyłączone zostałyby z użytku strefy alkoholowe. Rządzący chcą też skrócić czas pracy barów, restauracji i klubów w całej Polsce, a nie tylko w miejscach zagrożonych pandemią. Miejsca spotkań towarzyskich mogą zostać zamknięte po godzinie 21. 

Bardzo poważnie brany jest pod uwagę wariant nauki zdalnej dla dzieci powyżej 12 roku życia. Większość dzieci przekazuje wirusa SARS-CoV-2 nie odczuwając żadnych dolegliwości. Wielu samorządowców ubolewa nad chaosem w szkołach i ryzykiem, które podejmują wspólnie nauczyciele, uczniowie i rodzice. 

Kolejnych ograniczeń w liczbie klientów powinni się spodziewać właściciele siłowni, klubów fitness, basenów i innych punktów rekreacyjnych. Rząd nie planuje zamknięcia cmentarzy na Święto Wszystkich Świętych i Dzień Zaduszny, ale wraz z polskim episkopatem będzie namawiać wiernych do rozłożenia w czasie wizyt na grobach. 

Badania laboratoryjne potwierdziły zakażenie koronawirusem u kolejnych 6526 osób minionej doby. W związku z wirusem zmarło 116 chorych. To najwięcej dobowych zakażeń i zgonów od początku pandemii. 1188 nowych przypadków odnotowano w województwie mazowieckim.  

Do tej pory rekord zakażeń padł w sobotę 10 października. Wtedy resort przekazał raport o kolejnych 5300 zdiagnozowanych chorych na COVID-19. W niedzielę ministerstwo informowało o 4178 nowych zakażeniach, a w poniedziałek o 4394, we wtorek 5068. 

GW

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości