Prezydent Andrzej Duda jest zwolennikiem kompromisu aborcyjnego. Fot. KPRP/Grzegorz Jakubowski
Prezydent Andrzej Duda jest zwolennikiem kompromisu aborcyjnego. Fot. KPRP/Grzegorz Jakubowski

Kompromis aborcyjny w projekcie Andrzeja Dudy. Ochrona dzieci z zespołem Downa

Redakcja Redakcja Aborcja Obserwuj temat Obserwuj notkę 193

W prezydenckim projekcie nowelizacji ustawy antyaborcyjnej, Andrzej Duda zaproponuje powrót do możliwości usuwania ciąży w przypadku nieuchronnej śmierci dziecka po porodzie. 

W założeniach propozycji przygotowywanych w Pałacu Prezydenckim znajdzie się wzmianka o ochronie prawnej płodów ze zdiagnozowanym zespołem Downa. W przypadkach wad letalnych, gdy lekarze nie mają wątpliwości o zgonie tuż po porodzie, Andrzej Duda zostawia możliwość dokonania aborcji. 

- Uwzględniając wskazania Trybunału, projekt ten przewiduje wprowadzenie nowej przesłanki, która przywraca możliwość przerwania ciąży, w sposób zgodny z zasadami Konstytucji RP, jedynie w przypadku wystąpienia tzw. wad letalnych, gdy badania prenatalne lub inne przesłanki medyczne wskazują na wysokie prawdopodobieństwo, że dziecko urodzi się martwe albo obarczone nieuleczalną chorobą lub wadą, prowadzącą niechybnie i bezpośrednio do śmierci dziecka, bez względu na zastosowane działania terapeutyczne - brzmią argumenty głowy państwa, które jako pierwsze zacytował portal 300polityka.pl. 

Andrzej Duda chce zachować kompromis aborcyjny, wypracowany w 1993 roku. Zakładał on możliwość aborcji w przypadkach nieodwracalnych i ciężkich wadach płodu, gdy życie i zdrowie matki jest zagrożone oraz gdy dziecko zostało poczęte w wyniku czynu zabronionego.

- Po uchwaleniu tej ustawy w polskim prawie nadal będą występować trzy przesłanki legalnego usunięcia ciąży: z powodu zagrożenia życia i zdrowia matki, z powodu gwałtu lub kazirodztwa oraz z powodu ciężkiego i nieodwracalnego uszkodzenia płodu, które prowadzi do śmierci dziecka. Oddaje to istotę tzw. kompromisu aborcyjnego z 1993 roku i jest zgodne z orzeczeniami Trybunału Konstytucyjnego - napisał prezydent. 

Zdaniem Andrzeja Dudy, potrzebne jest porozumienie w sprawie kompromisu aborcyjnego zarówno rządu Zjednoczonej Prawicy, jak i opozycji. Pozwoli to rozładować społeczne emocje, których natężenie od kilku dni obserwujemy na ulicach miast mimo pandemii koronawirusa. 

- Apeluję również do wszystkich polityków, osób publicznych, a także milionów Polaków o wzajemny szacunek dla swoich poglądów oraz obniżenie społecznych emocji. Różnimy się i będziemy się różnić, ale musimy umieć ze sobą rozmawiać - podkreślił prezydent. 

- Niezależnie od zmian prawnych musimy objąć szczególną opieką rodziny oraz matki samotnie wychowujących dzieci z niepełnosprawnościami. Urodzenie i wychowanie dziecka z niepełnosprawnością jest wielkim aktem rodzicielskiej miłości ze strony każdej matki, każdego rodzica. Państwo nie może zostawiać takich osób samych. Musi udzielać im szerokiego wsparcia. Będę domagał się od rządu znalezienia dodatkowych środków na zapewnienie takim osobom pomocy o charakterze finansowym, medycznym, psychologicznym oraz prawnym - zaapelował Andrzej Duda. 

W oświadczeniu prezydent zapewnił też wszystkie kobiety, że rozumie ich obawy w sytuacji "niezwykle delikatnej i bolesnej". - W przypadku wad letalnych śmierć dziecka jest nieuchronna. Ochrona jego życia pozostaje zatem poza mocą ludzką - stwierdził Andrzej Duda. 

Nie przegap: Rzepliński o protestujących ws. aborcji. "Hołota, awanturnicy, zwolennicy anarchii"


GW

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo