W Budapeszcie dojdzie do spotkania Mateusza Morawieckiego oraz liderów Fideszu i prawicowej włoskiej Ligi: Viktora Orbana i Matteo Salviniego. Politycy będą budować nową grupę w Parlamencie Europejskim.
Wiadomość o zbliżających się rozmowach i tworzeniu sojuszu podał w poniedziałek wieczorem dziennik "Corriere della Sera". Według dziennika głównym tematem rozmów będzie powołanie nowej grupy w Parlamencie Europejskim i to mimo że - jak zauważa się w artykule - politycy Ligi mówią ostrożnie o "podzielaniu wartości".
Salviniemu mają towarzyszyć w węgierskiej stolicy dwaj politycy Ligi: Lorenzo Fontana, były minister do spraw rodziny i osób niepełnosprawnych, a także szef delegacji tego ugrupowania w grupie Tożsamość i Demokracja w Parlamencie Europejskim Marco Zanni.
Wcześniej przywódca współrządzącej obecnie Włochami Ligi ujawnił, że jest w kontakcie z Polakami i Węgrami w sprawie powołania nowej grupy w europarlamencie. Ma to związek z opuszczeniem przez Fidesz Orbana Europejskiej Partii Ludowej. Na początku marca Salvini przeprowadził wideo-rozmowę z premierem Mateuszem Morawieckim.
Jak czytamy w "Corriere della Sera", celem Salviniego jest "zaoferowanie alternatywy dla Europejskiej Partii Ludowej, która przechyliła się na lewo" - w nadziei, że do nowej formacji przyłączą się także delegacje z innych krajów.
Mogą być jednak problemy z realizacją tych planów - zastrzega dziennik - przypominając, iż trudno, by inicjatywę tę doceniła liderka prawicowego ugrupowania Bracia Włoch Giorgia Meloni, przewodnicząca Europejskich Konserwatystów i Reformatorów, do których należy też Prawo i Sprawiedliwość.
Salvini przybył do Polski w styczniu 2019 roku, a przyjęła go delegacja PiS w siedzibie partii przy ul. Nowogrodzkiej w Warszawie. Rozmowa Kaczyńskiego z włoskim politykiem dotyczyła współpracy w ramach Unii Europejskiej. Przed tą wizytą lider Ligi Północnej rozmawiał też z ówczesnym ministrem spraw wewnętrznych i administracji Joachimem Brudzińskim i premierem Morawieckim.
- Rozmawialiśmy na temat Europy przyszłości, na temat tego, jak nadać sens marzeniu europejskiemu, które zostało stłamszone przez biurokrację w ostatnich latach. Zgodziliśmy się co do tego, że jeżeli w budżecie europejskim na przyszłe lata będzie mniej środków dla rybołóstwa i dla rolnictwa we Włoszech i w Polsce, to nam się to nie będzie podobało - mówił dwa lata temu po spotkaniu z prezesem PiS Matteo Salvini.
GW
Komentarze