Sądy w tej chwili działają "fatalnie", a ich reforma będzie kontynuowana bez względu na zagraniczne reakcje - powiedział Jarosław Kaczyński.
Prezes PiS został zapytany przez portal Albicla.com o dalsze losy reformy wymiaru sprawiedliwości. Możemy się spodziewać w niedalekiej przyszłości kompleksowego projektu - zapowiedział Kaczyński.
- Reforma sądownictwa była omawiana przez komitet bezpieczeństwa, na którego czele stoję. Wydaje się, że to jest projekt bardzo dobrze przygotowany, bardzo racjonalny. Nie mówię tu o szczegółach, bo przy legislacji istotne są szczegóły. To jeszcze nie było tak bardzo dokładnie analizowane. W moim przekonaniu projekt powinien zostać podjęty, choć trzeba pamiętać również o kontekście polskim, jak i zewnętrznym - odpowiedział.
- Ale jesteśmy państwem suwerennym i mamy święte prawo, żeby zreformować wymiar sprawiedliwości, który rzeczywiście w tej chwili działa fatalnie, co bardzo szkodzi polskiemu państwu, a przez to polskiemu społeczeństwu, narodowi. I dlatego podejmiemy ten wysiłek. A jak to będzie wyglądało, to na pewno zostaną państwo poinformowani, bo będzie to poprzedzone odpowiednią dyskusją - ocenił Kaczyński.
Jego zdaniem, wszystkie zmiany będą wprowadzane z poszanowaniem zasad praworządności i państwa prawa. - Jeżeli chodzi o wszystkie reguły, które są związane z praworządnością, z bezwzględnym wymogiem niezawisłości sądownictwa, to wszystkie one będą całkowicie przestrzegane. Ale niezawisłość sądownictwa musi oznaczać tu także przestrzeganie prawa, przestrzeganie ustaw. Z tym jest bardzo różnie i to też będzie uwzględnione - dodał lider partii rządzącej.
Dziennikarze "Gazety Polskiej" dopytywali też o wpływy lewicowych środowisk, promujących gender i LGBT. Kaczyński stwierdził, że Polska pod jego rządami będzie starała się bronić tradycji.
- Nasza formacja polityczna - jeszcze raz to podkreślam - chce obronić w Polsce demokrację, praworządność we właściwym tego słowa znaczeniu, prawa obywatelskie, ale także zdrowy rozsądek i te wszystkie tradycje, które stworzyły tą najbardziej życzliwą człowiekowi cywilizację świata - podkreślił wicepremier.
- A to, że inni nam próbują narzucić rozwiązania, na które my się nie chcemy zgodzić, to nie jeden raz w historii tak bywało, i w ostatecznym rachunku, czasem po ciężkiej walce żeśmy wygrywali - stwierdził Kaczyński.
Polityk przyznał również, że wierzy, "że w pewnym momencie także na Zachodzie nastąpi otrzeźwienie". - Te siły, które są przeciwne, są tam jakby zastraszone, ale one są w dalszym ciągu bardzo liczne i potężne - ostrzegł prezes PiS.
GW
Inne tematy w dziale Polityka