Unsplash/Kelly Sikkema
Unsplash/Kelly Sikkema

U dzieci może wystąpić zespół pocovidowy. Nawet jeśli zakażenie przejdą bezobjawowo

Redakcja Redakcja Koronawirus Obserwuj temat Obserwuj notkę 24
PIMS, wieloukładowy zespół zapalny u dzieci, może pojawić się kilka tygodni po przejściu, nawet bezobjawowo, zakażenia SARS CoV-2, informują badacze ze startupu naukowego MNM Diagnostics. Może on prowadzić do ciężkich powikłań.

U dzieci może dojść do ciężkich powikłań - syndrom PIMS

Wieloukładowy zespół zapalny u dzieci po przechorowaniu COVID-19, nazywany PIMS (z ang. pediatric inflammatory multisystem syndrome temporally associated with SARS-CoV-2) to powikłanie po zakażeniu koronawirusem. Do powikłań najczęściej dochodzi u dzieci w wieku szkolnym, mediana wieku to około 9 lat.

Naukowcy są zdania, że na różnorodny przebieg choroby COVID-19, w tym na występowanie PIMS wpływ mają warianty genetyczne. Są to pierwsze wnioski wypływające z badań prowadzonych przez naukowców z całego świata, pracujących w ramach konsorcjum „The COVID Human Genetic Effort” (HGE).

W Polsce dane pacjentów były zbierane przez poznański startup naukowy MNM Diagnostics, który jest częścią międzynarodowego konsorcjum HGE.

Zobacz także:

Naukowcy próbują dojść do tego, co odpowiada za występowanie choroby

Dr Elżbieta Kaja z MNM Diagnostics wyjaśniła, że zbierając dane genetyczne pacjentów, u których wystąpił zespół PIMS, naukowcy starają się wytypować takie warianty genetyczne i ścieżki metaboliczne, które mogą odgrywać kluczową rolę w występowaniu tej choroby.

- Zrozumienie podstaw molekularnych choroby pozwoli na podjęcie odpowiednich kroków, które umożliwią jej leczenie, a może nawet zapobieganie - podkreśla dr Kaja.

Badacze sądzą, że o występowania syndromu PIMS mogą decydować pewne specyficzne, wrodzone, genetycznie uwarunkowane wady odporności. W przebiegu syndromu PIMS organizm może radzić sobie z infekcją wirusową, ale nie potrafi zapanować nad nadmiernym stanem zapalnym naczyń krwionośnych, który pojawia się około 30 dni po infekcji wirusem.

- Defekty te nie ujawniają się u dziecka w normalnych warunkach aż do czasu infekcji wirusowej (takiej jak COVID-19), która uruchamia odpowiedź immunologiczną i prowadzi do wystąpienia zespołu PIMS. Objawy mogą być bardzo poważne w postaci m.in. zapalenia mięśnia sercowego, płuc czy powikłań neurologicznych - tłumaczy dr Kaja i wyjaśnia, że PIMS wynika z niekontrolowanej i nadmiernej aktywacji układu immunologicznego i może przebiegać łagodnie lub ciężko.

PIMS - charakterystyczne objawy

Charakterystycznymi objawami syndromu PIMS są m.in.: zapalenie ogólnoustrojowe z gorączką, bólem brzucha, wymiotami, biegunką i z zapaleniem spojówek. U 84 proc. chorych wykrywa się we krwi przeciwciała SARS-CoV-2 i podwyższone parametry stanu zapalnego. 100 proc. pacjentów deklaruje kontakt około miesiąca wcześniej z osobą chorą na COVID-19.

W związku z tym, że u dzieci nie wykonuje się tak wielu testów na obecność wirusa SARS-CoV-2, nie można tak naprawdę właściwie oszacować, ile osób choruje na PIMS. W Polsce zanotowano do tej pory 444 przypadki PIMS związane z infekcją COVID-19.

Choroba nie dotyczy wszystkich

Badania prowadzone we Francji pokazują, że na 10 tys. dzieci zakażonych SARS-CoV-2 PIMS diagnozuje się u dwojga dzieci. Zachorowalność na PIMS wiąże się również z miejscem zamieszkania - najwięcej zachorowań wykryto w południowej Azji i w Ameryce Łacińskiej. Z kolei w takich krajach, jak Korea Południowa, Chiny i Japonia zachorowań na PIMS praktycznie nie zanotowano.

- Przyczyn tej sytuacji jest bardzo wiele i mogą być związane zarówno z różnymi mutacjami wirusa występującymi w różnych częściach świata, jak również z czynnikami środowiskowymi, a także ze zróżnicowaniem genetycznym wśród ludzi - zaznacza dr Kaja i podkreśla, że nie ma wątpliwości, że bezpośrednią przyczyną choroby PIMS jest infekcja wirusem SARS-CoV-2. Niemniej o przebiegu tej choroby mogą decydować uwarunkowania genetyczne, podobnie jak w innych związanych z wrodzonymi wadami odporności chorobach wirusowych dzieci.

- Dalsze badania w celu identyfikacji takich wrodzonych wad genetycznych pozwolą na zdefiniowanie patogenezy odpowiedzi immunologicznej różnych objawów zespołu PIMS oraz umożliwią przewidywanie podatności na ten zespół u zdrowych dzieci - zapowiedziała badaczka.

WP

Czytaj dalej:

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości