Polskie MSZ wzorem innych państw odradza wyjazdy obywateli na Ukrainę. W specjalnie wystosowanym komunikacie dyplomacja wyjaśniła, o które obwody chodzi.
Ostrzeżenie w związku z nadchodzącą wojną na wschodzie Ukrainy pojawiło się w mediach społecznościowych i na stronach MSZ.
"W związku z rosnącym napięciem i niestabilną sytuacją bezpieczeństwa w południowo-wschodniej Ukrainie MSZ odradza wszelkie podróże do obwodów charkowskiego, dniepropietrowskiego, donieckiego, ługańskiego, połtawskiego, sumskiego, zaporoskiego, chersońskiego, mikołajowskiego, odeskiego, miasta Sewastopol i Autonomicznej Republiki Krymu. Obywatele polscy, którzy przebywają na tych obszarach Ukrainy powinni je opuścić - czytamy.
W pozostałej części Ukrainy MSZ odradza podróże, które nie są konieczne - dodała polska dyplomacja.
- Rosja prowadzi działania, które mają wytworzyć pretekst dla inwazji przeciwko Ukrainie. Pozwoli to Kremlowi uniknąć wizerunku agresora. To typowe modus operandi w działaniach Moskwy przeciwko innym krajom. Najbliższe godziny i dni mogą być gorące - ostrzega rzecznik koordynatora ds. służb specjalnych, Stanisław Żaryn.
Zobacz:
Kliczko błaga USA o pomoc. Poruszający apel mistrza w boksie
Wiatr niszczy Polskę, są ofiary śmiertelne. W Warszawie ludzie nie mogą wyjść z wind
Dantejskie sceny w telewizji na żywo. Szarpanina między uczestnikami, poszło o Putina
Najemnicy na Ukrainie? „To bandyci. Mają mordować i dać pretekst do wojny”
GW
