Trwa narada z udziałem premiera Mateusza Morawieckiego i wicepremiera ds. bezpieczeństwa Jarosława Kaczyńskiego. Tematem jest omówienie sytuacji na wschodzie Ukrainy po uznaniu niepodległości Donbasu przez Władimira Putina.
Władimir Putin w orędziu wielokrotnie sugerował, że może dojść do rozlewu krwi. Jego 150 tys. żołnierzy czeka tylko na sygnał, by najechać na wschód Ukrainy, a potem dalej. Putin w poniedziałek wieczorem polecił wojsku pilnować "pokoju" na wschodnich rubieżach Ukrainy.
Zobacz:
Putin anektuje Donbas. Morawiecki wzywa do ostrych sankcji na Rosję
Putin grozi w orędziu Ukrainie i światu. "Lenin popełnił błąd!"
Polsce grozi atak cybernetyczny na wielką skalę. Rząd podnosi alert
Administracja Joe Bidena zapowiedziała nałożenie sankcji na wszystkich, którzy przyczynili się do de facto aneksji Donbasu - obwodów donieckiego i ługańskiego. Są one pod kontrolą polityczną rosyjskich separatystów.
Decyzję Rosji potępiają też inne kraje: Francja, Szwecja, Dania, Norwegia, Czesi, a także Niemcy. Rząd Olafa Scholza domaga się wycofania się z dekretu wydanego przez Putina. Ukraińskie MSZ ogłosiło dążenie do powstania koalicji państw, która uchroni przed wybuchem III wojny światowej. Współpracownicy Bidena mieli omawiać z Wołodymyrem Zełenskim opcję ewakuacji prezydenta Ukrainy do Lwowa w razie rosyjskiej inwazji. Biały Dom na razie nie potwierdza tej informacji.
Rzecznik polskiego rządu Piotr Mueller potwierdził, że trwa w tej chwili narada premiera Mateusza Morawieckiego z Jarosławem Kaczyńskim w kwestii Ukrainy i rosyjskiej agresji.
- W sytuacji, gdy Prezydent Rosji podważa porządek Europy ustanowiony na przełomie wieków (XX i XXI), potrzeba wielkiej jedności i zdecydowanej postawy NATO, UE i krajów naszego regionu. Tylko twarda postawa i polityczna obrona Ukrainy może zatrzymać agresora. Sankcje natychmiast! - napisał prezydent Andrzej Duda.
GW
