Zbigniew Boniek twierdzi, że powinniśmy zagrać z Rosją mimo agresji Władimira Putina na Ukrainę. Fot. PZPN
Zbigniew Boniek twierdzi, że powinniśmy zagrać z Rosją mimo agresji Władimira Putina na Ukrainę. Fot. PZPN

Bojkot meczu Polski z Rosją? Boniek jednoznacznie, PZPN pyta FIFA o bezpieczeństwo

Redakcja Redakcja Piłka nożna Obserwuj temat Obserwuj notkę 35
Zbigniew Boniek nie należy do entuzjastów pomysłu bojkotu meczu z Rosją w barażach o mundial. Uważa, że "byłoby to kompletnie niepoważne", a FIFA nie zważałaby na moralne racje PZPN. Tymczasem polski związek skontaktował się z międzynarodową federacją, by omówić sprawę organizacji spotkania Polska-Rosja.

- W związku z napiętą sytuacją polityczną na terenie Ukrainy i Federacji Rosyjskiej, a także możliwej dalszej eskalacji i rozpoczęcia konfliktu zbrojnego, PZPN zwrócił się do FIFA o pilne wyjaśnienie kwestii związanych z organizacją meczu z Rosją w Moskwie - zakomunikował Polski Związek Piłki Nożnej. 

PZPN chce wiedzieć, czy podczas meczu barażowego do mundialu w Katarze, który odbędzie się 24 marca, piłkarzom i kibicom nie będzie groziło niebezpieczeństwo. Od wczoraj trwa pełna eskalacja konfliktu we wschodniej Ukrainie za sprawą uznania "niepodległości" Donbasu. W poniedziałek granicę przekroczyły rosyjskie wojska.  

Zobacz: 

Polska reprezentacja powinna zbojkotować mecz w Moskwie? Zbliżają się baraże

Polacy powinni udać się na baraż z Rosją? Kostyra: Rozwiązanie jedno. Pojechać i wygrać

- Decyzje o charakterze politycznym, np. w zakresie nałożenia ewentualnych sankcji na Federację Rosyjską, pozostają natomiast w gestii władz państwowych i organów międzynarodowych. Zdając sobie jednak sprawę z potencjalnych zagrożeń związanych z obecną sytuacją, oczekujemy na stanowisko władz światowej federacji - podało PZPN. 

- Jednocześnie PZPN podkreśla, że sprawa ta dotyczy nie tylko reprezentacji Polski, ale również reprezentacji Szwecji i Czech, które potencjalnie mogą zmierzyć się z Rosją w Moskwie w ewentualnym finale baraży - zastrzega piłkarski związek. 

Od wczoraj pojawiają się coraz popularniejsze głosy, że polscy piłkarze nie powinni udawać się na mecz z Rosją. Spotkanie w Moskwie należy albo całkowicie zbojkotować, albo FIFA powinna wyznaczyć neutralny teren do rozegrania meczu. Zbigniew Boniek - były szef PZPN - krytykuje te pomysły. 

- Nawoływanie do tego, żeby Polska zbojkotowała baraż w Moskwie, to jest zachowanie kompletnie niepoważne. Ktoś chce zabłysnąć w mediach społecznościowych, ale nie ma pojęcia o rzeczywistości - podkreślił w rozmowie z Interią. 

W opinii Bońka, konsekwencje emocjonalnej decyzji PZPN lub przedstawicieli państwa byłyby opłakane dla reprezentacji Polski. - FIFA ukarze Polskę walkowerem i nikt nawet po nas nie zapłacze. W finale barażu o Katar wystąpi Rosja. Chyba że sytuacja na Ukrainie zmieni się diametralnie. Jeśli będą na Rosję sankcje polityczne, sport będzie się musiał do nich dostosować. Nie działa to jednak tak, że my zbojkotujemy baraż, a FIFA przyzna nam rację. Nie bądźmy dziećmi - zaapelował. 

GW

Komentarze

Inne tematy w dziale Sport