"Wykryliśmy sprawców zanieczyszczenia Augustówki. EKO Patrol Straży Miejskiej interweniował dzisiaj w pobliskiej firmie. Teraz sprawą zajmie się prokuratura" - napisała na Twitterze prezydent Łodzi Hanna Zdanowska. Mieszkańcy w sobotę zaalarmowali służby, że w rzeczce płynie czerwona woda.
Czerwona woda w rzeczce
W sobotę ZWIK otrzymał informację od mieszkańców, że w Augustówce płynie woda o czerwonym zabarwieniu. Zaalarmowani pracownicy Pogotowia Kanalizacyjnego ZWIK wykryli kanał, którym zrzucano ścieki. Wytypowano też firmę, z terenu której mogło dojść do odprowadzenia zanieczyszczeń.
Wytypowano sprawcę zanieczyszczenia
W poniedziałek na terenie tej firmy z udziałem funkcjonariuszy EKO Patrol Straży Miejskiej w Łodzi odnaleziono wpust do kanału deszczowego, do którego trafiła nieznanego pochodzenia substancja. Pobrano próbki do badań laboratoryjnych. Od wyników badań zależy wymiar kary, jaki zostanie wymierzony sprawcy - informują przedstawiciele łódzkich wodociągów.
Jak typują mieszkańcy Łodzi, za czerwoną barwę odpowiada koncentrat z czarnej marchwi albo koszenila, które musiały wydostać się z pobliskiej fabryki napojów, ale może to być również inna substancja. Nie ma jeszcze oficjalnego potwierdzenia.
Prezydent Łodzi Hanna Zdanowska poinformowała, że sprawą zajmie się prokuratura.
Rzeka Augustówka w Łodzi
Rzeka Augustówka wypływa z terenów osiedla Widzew Wschód, na północ od ulicy Zakładowej. Jest to obecnie sztucznie utworzony rów długości 2 km, gdzie zbierana jest woda opadowa przez kanalizację miejską. Augustówka wpada do Olechówki na wschód od ulicy Tomaszowskiej, po przepłynięciu przez las leżący wzdłuż ulicy Olechowskiej.
ja
Czytaj także:
Aktywista LGBT z zarządu Homokomando podejrzany o gwałt z bronią w ręku
Internet podzielony po śmierci Jerzego Urbana. Nie brakuje mocnych komentarzy
Putin mówił, że więcej błędów nie będzie. Właśnie lecą pierwsze głowy za mobilizację
Niecodzienny pomysł na uniwersytecie SWPS. Klowni będą uczyć przyszłych psychologów
