Andrzej Duda podczas czwartkowego oświadczenia dla mediów w Pałacu Prezydenckim. (fot. PAP)
Andrzej Duda podczas czwartkowego oświadczenia dla mediów w Pałacu Prezydenckim. (fot. PAP)

Prezydent Duda o noweli ustawy o SN. Zaapelował do parlamentu

Redakcja Redakcja Prezydent Obserwuj temat Obserwuj notkę 29
W czwartek posłowie mają zająć się projektem nowelizacji ustawy o Sądzie Najwyższym, który w nocy z wtorku na środę wpłynął do Sejmu. Prezydent Andrzej Duda podczas czwartkowej konferencji prasowej oświadczył, że po lutym nie uczestniczył w negocjacjach z Komisją Europejską dotyczących kształtu polskiego wymiaru sprawiedliwości. Prezydent zaapelował do parlamentu o "spokojne i konstruktywne prace nad nowelą ustawy o SN". Podkreślił również, że otrzymanie środków z KPO jest kwestią "absolutnie fundamentalną".

Duda nie uczestniczył w przygotowaniu noweli ustawy o SN

— Nie uczestniczyłem ani ja, ani nikt z moich współpracowników po lutym w żadnych negocjacjach z przedstawicielami KE na temat kształtu polskiego wymiaru sprawiedliwości. Nie pracowałem również nad żadnym projektem, który by tej kwestii dotyczył — podkreślił prezydent. — Uważałem, że sprawy, które były istotne i podnoszone zarówno przez KE jak i TSUE zostały załatwione poprzez nowelizację, którą ja przygotowałem, która została przez Sejm uchwalona i która została przeze mnie podpisana i która wprowadziła Izbę Odpowiedzialności Zawodowej do Sądu Najwyższego.

Andrzej Duda zaznaczył, że nie uczestniczył również w przygotowaniu nowelizacji ustawy o SN. 

— Sam projekt ustawy zobaczyłem, zobaczyliśmy w Kancelarii wtedy, kiedy miały do niego dostęp wszystkie inne ugrupowania na scenie politycznej. (...) To była decyzja rządu i ją tę decyzję szanuję, to przedłożenie w ramach inicjatywy ustawodawczej — podkreślił prezydent.

Prezydent o środkach z KPO: Kwestia absolutnie fundamentalna

Prezydent oznajmił, że bardzo zależy mu na otrzymaniu przez Polskę funduszy z KPO.

— Uważam to za jedną z kwestii absolutnie fundamentalnych. Należymy do UE; jestem z tego bardzo zadowolony, zawsze to wspierałem i będę wspierał. Uważam, że jesteśmy takim samym krajem w UE jak każdy inny kraj, mamy prawo także w różny sposób rozmawiać, jaka powinna ona być (...) ale to są dyskusje wewnętrzne, w ramach Unii, której jesteśmy członkiem — powiedział Andrzej Duda.

Podkreślił, że jest dla niego "sprawą jasną i oczywistą", że ramach członkostwa w UE "fundusze z zaakceptowanego przez Komisję Europejską KPO po prostu się Polsce należą i powinny zostać wypłacone".

— Trzeba uczynić wszystko co możliwe i racjonalne, aby te pieniądze jak najszybciej były w polskiej dyspozycji — oznajmił prezydent.

Andrzej Duda apeluje do parlamentu

Andrzej Duda zaapelował do "całej sceny parlamentarnej", aby "spokojnie i konstruktywnie pracować" nad projektem nowelizacji ustawy o SN. Prezydent zaznaczył przy tym, że rozumie, iż "wszyscy mają dobrą wolę i wszystkim zależy na tym, żeby pieniądze z KPO jak najszybciej do Polski trafiły".

— To jest oczywiste. Ale pamiętajmy o tym, że równie ważne jest zachowanie porządku społecznego, porządku ustrojowego, porządku prawnego, a przede wszystkim także i absolutne zapewnienie praworządności rozumianej także jako zagwarantowanie praw obywateli. Z mojego punktu widzenia, jako prezydenta Rzeczypospolitej, to jest kwestia fundamentalna — oświadczył prezydent Duda.

"Naszym prawem jest to, abyśmy otrzymali pieniądze z KPO"

Prezydent Andrzej Duda podkreślił, że nie zgodzi się na "żadne rozwiązania, które będą godziły w system konstytucyjny Rzeczypospolitej Polskiej, ani takie, które będą godziły w konstrukcję ustrojową Rzeczpospolitej Polskiej".

— Natomiast będę wspierał rozwiązania, które będą nam pozwalały korzystać z naszych praw jako państwa członkowskiego Unii Europejskiej — zapewnił.

— Uważam, że takim naszym prawem jest to, abyśmy otrzymali pieniądze z Krajowego Planu Odbudowy, który już jest zaakceptowany — podkreślił prezydent. Dodał, że "trzeba w granicach konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej uczynić wszystko, abyśmy te pieniądze mogli otrzymać".

Prezydent będzie obserwował prace nad nowelą ustawy o SN

Prezydent zapewnił też, że będzie obserwował prace nad projektem noweli ustawy o SN. Dodał, że w tych pracach uczestniczyć będą też jego przedstawiciele. Andrzej Duda przypomniał, że po zakończeniu prac nad ustawą w Sejmie i Senacie ostatnią częścią procesu legislacyjnego jest rozpatrzenie jej przez Prezydenta RP.

— Będę oceniał przede wszystkim kwestie następujące: zgodność wprowadzonych zmian z Konstytucją Rzeczypospolitej Polskiej, ale również uwzględnienie suwerennego prawa Polski do kształtowania wymiaru sprawiedliwości w sposób, w jaki my, jako Polacy i demokratycznie wybrane przez nas władze, chcą to zrobić, bo traktaty europejskie nam to gwarantują — powiedział prezydent.

Duda nie pozwoli na podważanie nominacji sędziowskich

Andrzej Duda oświadczył, że zmiany w ustawie o Sądzie Najwyższym będzie oceniał "z punktu widzenia bezpieczeństwa prawnego obywateli, stabilności wydanych orzeczeń".

— Proszę pamiętać, że przez ostatnie lata w polskich sądach, w różnych instancjach tych sądów i w różnych sądach, bo przecież mamy sądownictwo administracyjne w Polsce, sądownictwo powszechne i Sąd Najwyższy, były wydane tysiące orzeczeń, wyroków, postanowień — zaznaczył prezydent.

Podkreślił przy tym, że dla niego "stabilność zawodowa tych osób jest jedną z podstawowych kwestii, także odpowiedzialności prezydenta RP za sprawy polskiego państwa".

— Nie pozwolę na to, aby został do polskiego systemu prawnego wprowadzony jakikolwiek akt prawny, który te nominacje sędziowskie będzie podważał, który te nominacje dokonane przez prezydenta RP będzie pozwalał komukolwiek weryfikować — zapewnił Andrzej Duda.

RB

Czytaj dalej:

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka