Pomnik Czynu Rewolucyjnego w Rzeszowie. Źródło: commons.wikimedia.org
Pomnik Czynu Rewolucyjnego w Rzeszowie. Źródło: commons.wikimedia.org

W Rzeszowie kłótnia o pomnik. PiS chce zburzenia, a marszałek i PO mówią, że to symbol

Redakcja Redakcja Architektura Obserwuj temat Obserwuj notkę 69
Pomnik Czynu Rewolucyjnego w Rzeszowie to budowla, która przez swój charakterystyczny kształt jest znana na całą Polskę. Okazuje się, że pomnik stał się elementem sporu między marszałkiem województwa podkarpackiego Władysławem Ortylem, a prezydentem miasta Konradem Fijołkiem oraz popierającą go rzeszowską Platformą Obywatelską. O co dokładnie chodzi?

Betonowy, 38-metrowy pomnik, stoi w centrum miasta, przy największym rzeszowskim skrzyżowaniu. Właścicielem jest zakon oo. bernardynów. Zakonników nie stać na remont, dlatego miasto chce przejąć, odnowić i pozostawić na swoim miejscu słynny monument.

– To jest symbol Rzeszowa. Jeden z najbardziej charakterystycznych elementów w przestrzeni miasta – twierdzi wywodzący się z lewicy prezydent Rzeszowa Konrad Fijołek.

Prezydent Rzeszowa chce odnowić pomnik 

Z postawionego w 1974 r. "symbolu miasta" odpadły betonowe płyty. Mocowania płaskorzeźb zżera rdza, a spod figur robotnika, chłopa i żołnierza, wydostają się ptasie odchody. Z tego powodu bernardyni ogrodzili pomnik metalowym płotem.

Na temat przejęcia pomnika prezydent Rzeszowa rozmawiał z prowincjałem zakonu o. Teofilem Czarniakiem. Podczas spotkania ustalono, że zostanie powołana specjalna komisja, w której zasiądą przedstawiciele zakonu, urzędu miasta, urzędu marszałkowskiego, Instytutu Pamięci Narodowej oraz organizacji pozarządowych.

"Ufamy, że efektem prac tej komisji będzie rzetelna ocena sytuacji i wypracowanie konsensusu, który pozwoli podjąć odpowiednią decyzję w sprawie pomnika" – czytamy w oświadczeniu, który wydali zakonnicy. Do tego czasu bernardyni nie będą komentować i przedstawiać swojego stanowiska w tej sprawie. Komisja jeszcze nie powstała, ma być powołana do końca pierwszego kwartału br.

"Pomnik powinien zostać rozebrany"

Tymczasem Bogdan Romaniuk, radny Prawa i Sprawiedliwości w sejmiku podkarpackim uważa, że to samorząd wojewódzki powinien przejąć pomnik, a następnie go wyburzyć. Pod takim rozwiązaniem podpisało się ośmiu radnych PiS.

– Pomnik powinien zostać rozebrany ze względów historycznych. Upamiętnia niechlubne czasy, kiedy mordowani byli tacy ludzie, jak chociażby Ciepliński – mówił Bogdan Romaniuk (wspomniał o ppłk. Łukaszu Cieplińskim ps. Pług, patronie 3. Podkarpackiej Brygady Obrony Terytorialnej).

Marszałek reaguje na wniosek radnych PiS 

Na wniosek radnych PiS zareagował marszałek województwa Władysław Ortyl. "Przejęcie terenu i realizacja demontażu pomnika, leżą poza naszymi kompetencjami" – oświadczył. Zaznaczył, że zarząd województwa popiera usunięcie pomnika z przestrzeni publicznej i deklaruje konkretne wsparcie dla tego przedsięwzięcia. "Pomnik Czynu Rewolucyjnego już dawno powinien zostać zdemontowany, co zakończyłoby wszelkie dyskusje i spory w tej kwestii" – podkreślił w oświadczeniu marszałek.

Ortyl przypomniał o tzw. ustawie dekomunizacyjnej z 1 kwietnia 2016 roku, dotyczącej zakazu propagowania komunizmu lub innego ustroju totalitarnego, m.in. przez tego typu pomniki. "W ten sposób usunięto z przestrzeni publicznej już wiele pomników, czy innych instalacji propagujących negatywne i zbrodnicze wartości. Liczymy, że podobnie stanie się z Pomnikiem Czynu Rewolucyjnego w Rzeszowie" – dodał marszałek Ortyl.

Do sporu dołącza rzeszowska Platforma Obywatelska 

Do dyskusji włączyła się miejscowa Platforma Obywatelska, która nie zgadza się na wyburzenie pomnika. "Zdecydowanie przeciwstawiamy się kolejnym pomysłom usunięcia pomnika Czynu Rewolucyjnego w Rzeszowie. Nie zgadzamy się z argumentacją IPN-u oraz polityków PIS-u twierdzących, że pomnik propaguje komunizm" – napisał w swoim oświadczeniu Marcin Deręgowski. Zdaniem szefa rzeszowskiej PO, ten PRL-owski monument "stał się najbardziej rozpoznawalną budowlą Rzeszowa".

Pomnik nie jest wpisany do rejestru zabytków. Jego budowę zlecił I sekretarz KW PZPR w Rzeszowie Władysław Kruczek. Prace rozpoczęły się w 1967 roku, trwały do 1974 r. Jedna z rzeźb przedstawia "Nike" boginię zwycięstwa, a druga – robotnika, chłopa i żołnierza. Autorem pomnika jest pochodzący z Rzeszowszczyzny, nieżyjący już prof. Marian Konieczny.

MP

Czytaj dalej:

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości