Zapadła decyzja w sprawie śledztwa dotyczącego tragicznej śmierci prokuratora rejonowego z Nowego Sączą. Jak ustalił RMF FM, sprawa została przekazana do Prokuratury Regionalnej w Krakowie. Śledczy analizują wątki osobiste z życia zmarłego, jaki potencjalny związek śmierci z wykonywanym zawodem.
Samobójstwo prokuratora z Nowego Sącza
Ciało zostało znalezione w czwartek ok. godz 10. Odkrycia dokonali mieszkańcy bloku przy ul. Barskiej. Sznur szybko przecięto i wezwano służby ratunkowe. Pomimo interwencji mężczyzna nie przeżył.
Mieszkańcy bloku twierdzili, że samobójstwo popełnił prokurator, jednak służby na początku nie chciały potwierdzać tej informacji. Ostatecznie jednak tragiczna śmierć prokuratora z Nowego Sączą okazała się prawdą.
Prokuratura Regionalna z Krakowa przejmuje śledztwo
Teraz Prokuratura Regionalna może zdecydować o przekazaniu śledztwa do innej podlegającej jednostki albo wysłać akta do Prokuratury Krajowej, która sama wybierze śledczych do wyjaśnienia sprawy.
Choć prokuratorzy z Nowego Sączą nie wytłumaczyli powodów rezygnacji z udziału w śledztwie, to można się domyślać, że jest spowodowane tym, że nie chcą, by pojawiały się wobec nich zarzuty stronniczości w wyjaśnianiu sprawy.
RMF FM: Sprawa może mieć związek z pracą
Wśród badanych wątków dotyczących przyczyn śmierci jest potencjalny związek ze sprawami zawodowymi. Jak ustalił nieoficjalnie RMF FM, zmarły prokurator rejonowy był od pewnego czasu wnikliwie obserwowany i kontrolowany przez przełożonych z prokuratury wyższego szczebla. Kierownictwo wysłało do niego wizytatora, który źle oceniał jego pracę.
W środę po południu zmarły prokurator spotkał się z przełożonym i wizytatorem. Następnie wrócił do domu. Prokurator mieszkał sam. W czwartek nie pojawił się w pracy, a przed południem znaleziono jego ciało. Z nieoficjalnych informacji wynika, że mężczyzna zostawił list pożegnalny, w którym wyjaśnił powody decyzji o odebraniu sobie życia.
SW
źródło zdjęcia: Google
Czytaj dalej:
