fot. PAP
fot. PAP

Wielka akcja solidarności z Andrzejem Poczobutem. "Czas upływa"

Redakcja Redakcja Białoruś Obserwuj temat Obserwuj notkę 8
Czas upływa, ale nie można zapomnieć o siedzącym w białoruskim więzieniu dziennikarzu i działaczu polskim na Białorusi Andrzeju Poczobucie i innych licznych więźniach politycznych, którzy są prześladowani przez reżim Łukaszenki - podkreślali uczestnicy akcji solidarności z tymi więźniami, która odbyła się w Białymstoku.

Manifestacja na znak pamięci z Poczobutem

Na znak tej pamięci i solidarności, jak co miesiąc od ponad dwóch lat, w poniedziałek pod pomnikiem bł. ks. Jerzego Popiełuszki spotkali się działacze polscy z Białorusi, opozycji białoruskiej, przedstawiciele diaspory białoruskiej w Białymstoku, mniejszości białoruskiej w Polsce, przedstawiciele Podlaskiego Oddziału Stowarzyszenia Wspólnota Polska. Był też wojewoda podlaski Jacek Brzozowski.

Przy pomniku Popiełuszki stoi od dawna wielkoformatowy portret Poczobuta.

Dziennikarz i działacz polskiej mniejszości na Białorusi Andrzej Poczobut został w lutym 2023 r. w procesie politycznym skazany na osiem lat kolonii karnej o zaostrzonym rygorze. Reżim Łukaszenki skazał przed rokiem Poczobuta za "wzniecanie, podżeganie do nienawiści", "wzywanie do działań na szkodę Białorusi". Białoruska prokuratura oskarżała go o "rehabilitację nazizmu", a potem także o wzywanie do sankcji i działań na szkodę Białorusi. W październiku 2022 r. Poczobut został przez białoruski reżim wpisany na białoruską listę "osób zaangażowanych w działalność terrorystyczną". Obrońcy praw człowieka podkreślają od początku, że zarzuty wobec Andrzeja Poczobuta są absurdalne i nieuzasadnione, a jego sprawa ma charakter polityczny, Poczobut zaś jest symbolem bezprecedensowych represji za walkę o prawa do kultywowania polskich tradycji, nauki języka ojczystego i ochrony miejsc pamięci narodowej.

Mężczyzna jest więźniem politycznym na Białorusi

Andrzej Poczobut w areszcie przebywa od 25 marca 2021 r. Za miesiąc miną trzy lata od jego zatrzymania i osadzenia - przypomnieli w poniedziałek prezes Podlaskiego Oddziału Stowarzyszenia Wspólnota Polska Anna Kietlińska i wiceprezes Związku Polaków na Białorusi Marek Zaniewski.

Obecnie Poczobut przebywa w kolonii karnej w Nowopołocku, która ma opinię jednego z najgorszych więzień, nie są mu dostarczane leki - zwracano uwagę podczas akcji solidarności.

"Kolejny raz, kolejny miesiąc przychodzimy tutaj od pomnik ks. Jerzego Popiełuszki, żeby wykazać swoją solidarność z Andrzejem Poczobutem, naszym kolegą ze Związku Polaków na Białorusi, kolegą z Grodna, który jest w kolonii karnej w Nowopołocku" - powiedział Zaniewski. Przypomniał, że akcje solidarności odbywają się w Białymstoku prawie cały czas, co miesiąc.

"Mówimy też o innych więźniach politycznych, których na Białorusi staje się coraz więcej i więcej, już ponad 1,7 tys. i ta liczba nadal rośnie" - powiedział Zaniewski. Podkreślił, że pamięć, organizowanie akcji solidarności jest cały czas ważne, trzeba o tym mówić, bo "innych środków obrony" póki co nie ma. Dodał, że ludzie w białoruskich więzieniach "zaczynają powoli umierać".

"Tych śmierci staje się coraz więcej. Te warunki, które są w koloniach (karnych), więzieniach, mówią o tym, że trzeba mówić o tym coraz głośniej i nagłaśniać problem więźniów politycznych na Białorusi na wszystkich szczeblach. Ponieważ jeżeli o tym nie będziemy mówić my, osoby, które wyjechały z Białorusi, które widziały to wszystko na własne oczy, to za nas nikt inny tego nie zrobi" - powiedział Zaniewski. Dodał, że apelują i do białoruskich władz i do wszystkich możliwych instytucji o działania, aby tych ludzi wyciągać z więzień.

Wojewoda podlaski Jacek Brzozowski podkreślił, że nie wolno być obojętnym na zło, które dzieje się za wschodnią granicą. "Każdy dyktator jest słaby, każdy dyktator jest tchórzem i to działanie, które prezentuje wynika z jego słabości a nie siły. Silni są bohaterowie tacy jak Andrzej Poczobut, którzy właśnie uwięzieni za polskość nie poddają się i dają świadectwo temu, że należy być przyzwoitym" - powiedział Brzozowski.


MSZ domaga się uwolnienia Polaka

Na początku lutego 2024 r., przy okazji rocznicy skazania Andrzeja Poczubuta, polskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych oświadczyło, że uwolnienie Poczobuta z więzienia jest dla tego resortu sprawą priorytetową. MSZ ponowiło apel o natychmiastowe uwolnienie i oczyszczenie z zarzutów Poczobuta i innych więźniów politycznych, sprzeciwiło się też "wykorzystywaniu Polaków na Białorusi jako zakładników władz w Mińsku".

Wcześniej, w dniu ogłoszenia wyroku na Andrzeja Poczobuta, Sejm RP przyjął przez aklamację uchwałę, w której potępił ten wyrok i wskazał, że jest on kulminacją represji wymierzonych w mniejszość polską na Białorusi, a trwających od początku 2021 r. Jak podkreślono w uchwale, dotychczasowe formy represji, prześladowania członków Związku Polaków na Białorusi, likwidacja polskich szkół i organizacji kulturalnych, profanacja polskich miejsc pamięci to akty nieakceptowalne, stojące w sprzeczności z zobowiązaniami międzynarodowymi Białorusi

MB

Fot. Manifestacja solidarności z Andrzejem Poczbutem. Źródło: PAP/Artur Reszko

Czytaj dalej:


Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka