Lewandowski będzie miał nowego trenera. Xavi nagrabił sobie w Barcelonie

Redakcja Redakcja Piłka nożna Obserwuj temat Obserwuj notkę 2
Kilka tygodni temu Xavi przekazał, że zmienił zdanie i zostanie na kolejny sezon w FC Barcelonie. Teraz katalońskie media są przekonane, że Joan Laporta, prezes klubu, zwolni Hiszpana. Powodem nie są nawet fatalne wyniki sportowe, a wypowiedzi na temat finansów wicemistrza Hiszpanii.

Fatalny sezon Barcelony

FC Barcelona w sezonie 2023/2024 odpadła ze wszystkich rozgrywek na dość wczesnych etapach. W lidze nie dała rady Realowi Madryt, notując na dwie kolejki przed końcem aż 14 pkt. straty do "Królewskich". W Lidze Mistrzów "Blaugrana" odpadła na skutek porażki z PSG przed własną publicznością na etapie ćwierćfinału. Zespół Roberta Lewandowskiego doznał też bolesnych porażek w Pucharze Króla i Superpucharze Hiszpanii.

Xavi w środku sezonu ogłosił odejście, by nadać nowy impuls. Kilka wygranych wystarczyło, by wiosną trener zmienił zdanie, co potwierdził Joan Laporta. Xaviego do pozostania w klubie osobiście prosił nawet Robert Lewandowski. Radość części kibiców wicemistrza Hiszpanii nie trwała jednak długo. 


Xavi odejdzie z Barcelony

Zdaniem dziennikarza radia "RAC1" Xavi nie zostanie po sezonie na ławce trenerskiej Barcelony. Była legenda klubu rozsierdziła Laportę wypowiedziami na temat fatalnej kondycji finansowej klubu. Barcelona, aby wydostać się z długów, sprzedała wiele aktywów różnym firmom - w tym Spotify, co było krytykowane przez wielu ekspertów. Bez trofeów ciężko zaciągać kolejne dźwignie i sprowadzać piłkarzy z topu. - Mamy sytuację finansową, która nie ma nic wspólnego za tą sprzed 25 lat. Wtedy przychodził trener i mówił, że chce tego, tego i tego piłkarza. Teraz tak nie jest. Nie mamy teraz takich warunków jak inne kluby - mówił ostatnio Xavi. 

I właśnie za tą wypowiedź Laporta wraz z dyrektorem sportowym Barcy Deco chcą ukarać trenera. Kto miałby być następcą Xaviego? Katalońskie media wskazują na Portugalczyka Sergio Conceisao, który prowadzi z powodzeniem FC Porto. Innym faworytem jest Roberto de Zerbi, trenujący Brighton. Szczytem marzeń dla kibiców Barcelony były Hansi Flick, ale Niemiec jest kuszony możliwością powrotu do Bayernu Monachium. Innym kandydatem jest były obrońca katalońskiej drużyny - Rafa Marquez. 

Barcelona walczy o wicemistrzostwo kraju. W czwartkowym meczu pokonała z problemami Almerię 2:0 i uzyskała 4 pkt. przewagi nad rewelacją ligi hiszpańskiej - Gironą. Do rozegrania pozostały dwie kolejki. 


Fot. Xavi Hernandez/PAP/EPA 

GW

Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj2 Obserwuj notkę

Komentarze

Pokaż komentarze

Inne tematy w dziale Sport