fot. Screenshot/X
fot. Screenshot/X

Góralski świętuje awans jak ostatni menel. Internauci nie mają dla niego litości

Redakcja Redakcja Piłka nożna Obserwuj temat Obserwuj notkę 11
Wieczysta Kraków zapewniła sobie awans do II ligi. To wydarzenie wprawiło zawodników w euforię. Największy popis dał Jacek Góralski. Wrzucił do sieci nagranie, jak pije alkohol z gwinta i duszkiem opróżnia całą butelkę. Internauci odkryli, że to 40-procentowa wódka "Peszko". Najczęściej powtarzane słowo komentarza to "patologia".

Góralski świętuje awans Wieczystej

Drużyna prowadzona przez Sławomira Peszkę w sobotę wygrała ze Świdniczanką 1:0. Dzięki temu, że Siarka Tarnobrzeg przegrała z Wisłoką Dębica 1:2 piłkarze Wieczystej na trzeci poziom rozgrywek. W szatni krakowskiego klubu zapanowała wielka radość, że aż niektórych poniosło.

Jacek Góralski pokazał w sieci nagranie, jak świętuje sukces. Widzimy zawodnika jak unosi butelkę alkoholu i wlewa w siebie jej zawartość. Przez kilka sekund pił duszkiem, przy aplauzie kolegów aż wyzerował flaszkę i cisnął ją o ziemię.

Internauci wychwycili, że alkohol, który pił, to mocna wódka "Peszko". Na zawodnika spadła fala krytyki. Były reprezentant Polski zachowuje się nieodpowiedzialnie i, co tu ukrywać, jak człowiek z marginesu społecznego, chwaląc się publicznie tym, że potrafi "pić na hejnał".


Fala krytyki po alkoholowym wyczynie

Wlanie w siebie takiej ilości alkoholu może mieć poważne konsekwencje zdrowotne, łącznie z doprowadzeniem do śmierci. Jeżeli nawet dla Jacka Góralskiego taki wyczyn to jak wypicie soczku, to co może się stać, gdy znajdzie mniej doświadczonych w piciu wysokoprocentowych trunków naśladowców, którzy zechcą powtórzyć wyczyn "Górala"?

"Jeszcze niedawno Jacek Góralski był reprezentantem Polski, grał w Bundeslidze i europejskich pucharach. Teraz zdobywa sławę, bo świętuje awans z czwartego poziomu rozgrywkowego jak zdegenerowany patus z najniższej warstwy społecznej. Rany, co to jest za zjazd" - pisze na portalu weszło.com Szymon Janczyk.


Cezary Kucharski napisał ironicznie, że "kultywowana jest stara polska tradycja i powiedzenie „kto nie pije ten nie gra”":

"Właściciel Wieczystej też powinien zareagować, jeśli chce mieć profesjonalny zespół, a nie patusiarnię za miliony" - komentuje piszący również dla Salon24 Marcin Torz.


Góralski jak Graelish?

Najczęściej pojawiającym się komentarzem pod filmikiem z chlejącym wódę zawodnikiem jest słowo "patologia", chociaż nie brak także obrońców, którzy każą się bić w piersi tym, którzy nie pili nigdy wódki z gwinta. Niektórzy porównują Góralskiego z innym Jackiem - Graelishem. Piłkarz Manchesteru City słynie z tego, że po pijaku odprawia dzikie pląsy na ulicy. Problem w tym, że jeśli chodzi o umiejętności piłkarskie, to między jednym a drugim jest przepaść.

Jacek Góralski trafił do Wieczystej w sierpniu ubiegłego roku. Ma na koncie 21 występów w reprezentacji Polski. Wziął udział w mundialu w 2018 roku. Strzelił w kadrze jednego gola (2019 r., mecz ze Słowenią, eliminacje do Euro 2020). Po raz ostatni zagrał w reprezentacji w czerwcu 2022 przeciwko Belgii, w Lidze Narodów. Oprócz gry w Wieczystej Kraków prowadzi Klinikę Sportu w Bydgoszczy, która oferuje treningi motoryczne dla dzieci.

ja

Na zdjęciu zrzut ekranu z filmiku opublikowanego przez Jacka Góralskiego, fot. Screenshot/X


Czytaj także:

Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj11 Obserwuj notkę

Komentarze

Pokaż komentarze

Inne tematy w dziale Sport