Lewandowski wrócił z kadry i od razu fatalna wiadomość. Barcelona potwierdza

Mistrz Hiszpanii FC Barcelona potwierdził fatalne wieści - Robert Lewandowski doznał naderwania mięśnia dwugłowego lewego uda. Klub nie ogłosił, jak długo czeka Polaka pauza, ale według katalońskich mediów tego typu urazy kończą się na dłuższym rozbracie od piłki, wynoszącym od 4 do 6 tygodni.

Lewandowski nie zagra z Realem Madryt

To oznacza, że Lewandowski niemal na pewno opuści El Clasico z Realem Madryt, które zaplanowano na 26 października. Dla trenera Barçy Hansiego Flicka to duży problem – Polak pozostaje jednym z kluczowych zawodników ofensywy i liderem drużyny zarówno na boisku, jak i w szatni. Nawet, jeśli coraz częściej w Katalonii mówi się o tym, że to ostatni sezon "Lewego" w Barcelonie i krytykuje się go za ostatni występ w La Lidze przeciwko Sevilli (porażka 1:4 i niewykorzystany rzut karny).

Zobacz takżeMejza tłumaczy się z rajdu. "Nie mam zamiaru pieprzyć głupot"

Lewandowski ciągle kontuzjowany

"Mundo Deportivo” przypomina, że to już trzeci uraz mięśniowy napastnika reprezentacji Polski od kwietnia i piąty, licząc od czerwca 2024 roku. Seria kontuzji może budzić niepokój, zwłaszcza że napastnik ma 37 lat, a jego organizm jest mocno eksploatowany ogromnym rytmem meczowym w klubie i reprezentacji. Powtarzające się problemy z mięśniami dwugłowymi mogą wymagać dłuższej przerwy i indywidualnego programu przygotowawczego, aby uniknąć kolejnych urazów w drugiej części sezonu. Barcelona ma powody do zmartwień, bo na kilka miesięcy z gry wyleciał Gavi, a kontuzje nie dają spokoju Lamine'owi Yamalowi i Raphinhii.

Nie wiadomo jeszcze, czy kontuzja uniemożliwi występ Roberta Lewandowskiego w listopadowych meczach reprezentacji Polski w eliminacjach mistrzostw świata. Kadra Jana Urbana zmierzy się z Holandią i Maltą, a powrót kapitana byłby z pewnością pożądany. Lewandowski zdobył ostatnio bramkę przeciwko Litwie, ustalając wynik meczu na 2:0.