Anthony Joshua znów znalazł się w centrum uwagi światowych mediów, choć tym razem nie z powodów sportowych. Zaledwie kilka dni po głośnym triumfie nad Jakiem Paulem były mistrz świata wagi ciężkiej miał uczestniczyć w poważnym wypadku samochodowym w Nigerii. Według doniesień lokalnych mediów dwie osoby zginęły na miejscu, a 36-letni bokser doznał obrażeń, które określane są jako niegroźne.
Anthony Joshua – od mistrzowskich pasów do tragedii na drodze
Anthony Joshua przez lata był jedną z najjaśniejszych gwiazd boksu zawodowego. Brytyjczyk nigdy nie ukrywał więzi z Nigerią – to stamtąd pochodzą jego rodzice, a sam pięściarz często podkreśla swoje afrykańskie korzenie. W historii zapisał się jako mistrz olimpijski z Londynu 2012, a w zawodowej karierze sięgał po pasy federacji WBA, IBF i WBO. Jego walki regularnie przyciągały miliony widzów, a nazwisko Anthony Joshua stało się globalną marką.
W ostatnich latach Joshua nie był jednak aktywny w zawodowym boksie. Po przegraniu dwóch pojedynków z Aleksandrem Usykiem i utracie tytułów mistrzowskich miał długą przerwę, także z powodów zdrowotnych. Ostatnio Joshua, ku zaskoczeniu środowiska pięściarskiego wziął udział w pokazowym pojedynku transmitowanym przez Netflix. Joshua znokautował w Miami influencera Jake’a Paula, który od kilku lat próbuje swoich sił w zawodowym boksie. Zwycięstwo Brytyjczyka miało być zapowiedzią kolejnych wielkich wydarzeń w jego karierze i otworzyć drogę do dużych pojedynków planowanych m.in. w Rijadzie.
Wypadek Anthony’ego Joshuy w Nigerii. Są ofiary śmiertelne
Radość po wygranej nie trwała jednak długo. Jak informują media w Nigerii, Anthony Joshua miał uczestniczyć w wypadku samochodowym na trasie Lagos–Ibadan, w miejscowości Makun w stanie Ogun. Do zdarzenia miało dojść około godziny 11:00 czasu lokalnego. Lexus SUV, którym podróżował bokser, uderzył w zaparkowaną ciężarówkę.
W sieci pojawiły się nagrania i zdjęcia z miejsca tragedii. Widać na nich wyraźnie wstrząśniętego Joshuę siedzącego w rozbitym aucie, wśród potłuczonego szkła. Według relacji świadków, które przytaczają nigeryjskie media, w pojeździe podróżowały cztery osoby. Joshua miał siedzieć za miejscem kierowcy, a jego ochrona jechała w drugim samochodzie. Dwie osoby biorące udział w zdarzeniu zginęły na miejscu.
Świadkowie opisują, że natychmiast rozpoczęli akcję ratunkową, a chwilę później na miejscu pojawiły się służby drogowe. Federalna Służba Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego prowadzi dochodzenie, które ma wyjaśnić okoliczności tragicznego wypadku. Przedstawiciele zawodnika na razie nie wydali oficjalnego oświadczenia.
Co dalej z karierą Anthony’ego Joshuy
Ring Magazine podaje, że Anthony Joshua przebywał w Nigerii prywatnie – wybrał się tam na krótki wypoczynek po walce w Miami. Informacje o jego obrażeniach uspokajają kibiców: mają być powierzchowne i niezagrażające zdrowiu, jednak cała sytuacja wywołała ogromne poruszenie w świecie sportu i nie jest jasne, kiedy znów zobaczymy Brytyjczyka w ringu.
na zdjęciu: Anthony Joshua na miejscu wypadku w Nigerii. fot. @gist_gha, X
RD
Inne tematy w dziale Rozmaitości
