Negocjacje z Rosją ws. częstotliwości na superszybki internet 5G będą ciężkie. fot. pixabay
Negocjacje z Rosją ws. częstotliwości na superszybki internet 5G będą ciężkie. fot. pixabay

W Polsce będzie superszybki internet 5G? Wszystko zależy od Rosji

Redakcja Redakcja Technologie Obserwuj notkę 23

UE chce budować superszybki internet bezprzewodowy 5G. Ma do tego wykorzystywać pasmo 700 MHz. Dla Polski oznacza to niełatwe rozmowy z Rosją, która tej częstotliwości używa do celów wojskowych.

Zasięg sieci komórkowej piątej generacji 5G

KE przedstawiła swój plan dotyczący zapewnienia dostępu do internetu mieszkańcom UE. Przewiduje on m.in., że wszystkie obszary miejskie, główne szlaki drogowe i kolejowe powinny mieć niezakłócony zasięg sieci komórkowej piątej generacji 5G.

Technologia ta ma umożliwić przełom w wykorzystaniu internetu w codziennym życiu - od komunikowania się urządzeń miedzy sobą, poprzez wykorzystanie sieci przez autonomiczne samochody, aż do monitorowania stanu zdrowia dzięki spływającym na bieżąco raportom z urządzeń takich jak np. inteligentne zegarki.

Aby UE mogła się liczyć w globalnym wyścigu o najlepsze wykorzystanie potencjału cyfrowych możliwości, musi umożliwić jak najszybsze dostarczenie internetu wysokiej prędkości na jak największym obszarze. Komisja chce, by do końca obecnej dekady zasięg 5G był dostępny komercyjnie w przynajmniej jednym z głównym miast w każdym państwie członkowskim.

Polska musi negocjować z Rosją ws. częstotliwości na 5G   

UE chce wykorzystywać do sieci 5G pasmo 700 MHz. Polska musi zatem przekonać Rosję, aby zwolniła to pasmo. Bez przekonania jej nie będzie mogła zaoferować tego pasma operatorom sieci komórkowych. Częstotliwości radiowe nie zatrzymują się bowiem na granicy i te z Obwodu Kaliningradzkiego potrafią dotrzeć nawet do Trójmiasta. Standard dotyczący zapewnienia sieci 5G musi być taki sam w całej UE. W przeciwnym razie użytkownik jadący z Niemiec do Polski musiałby wymienić na granicy aparat. Nasi zachodni sąsiedzi i Francuzi już sprzedali częstotliwości operatorom, którzy będą rozwijali sieć 5G.

Osoby z kręgów rządowych twierdzą, że negocjacje będą cieżkie, gdyż "Rosjanom absolutnie nie zależy, żeby ustąpić". Pierwsza tura rozmów z naszym wschodnim sąsiadem - jeszcze bez udziału Komisji Europejskiej - ma się odbyć jesienią. Ze strony polskiej odpowiadać będzie za nie Ministerstwo Cyfryzacji oraz Urząd Komunikacji Elektronicznej. Negocjacje mogą potrwać nawet do dwóch lat. Polska musi w tej sprawie rozmawiać też z Białorusią i Ukrainą, które również wykorzystują częstotliwość 700 MHz do innych celów niż 5G i mogą potencjalnie zakłócać nasz sygnał. Władze w Warszawie nie spodziewają się jednak problemów ze strony tych krajów, które także mogą wykorzystywać pasmo 700 MHz na potrzeby rozwoju usług mobilnych.Pierwsze spotkania w tej sprawie pomiędzy krajami już były, ale Rosja nie brała w nich udziału. Polska chce, by Komisja Europejska pomogła nam w rozmowach z Rosjanami.

Państwa UE bez problemów z pasmem 700 MHz

Komisja Europejska w lutym przedstawiła propozycję w sprawie koordynacji wykorzystania pasma 700 MHz na potrzeby usług mobilnych, podkreślając, że nadaje się ono idealnie do dostarczania wysokiej jakości usług dostępu do internetu. W maju unijni ministrowie odpowiedzialni za telekomunikację wsparli te propozycję. Francja i Niemcy już zezwoliły na wykorzystanie pasma 700 MHz do usług mobilnych. Z kolei Dania, Finlandia, Szwecja i Wielka Brytania przedstawiły plany w sprawie zmiany przeznaczenia tego pasma w ciągu najbliższych kilku lat.

źródło PAP

KJ

© Artykuł jest chroniony prawem autorskim. Wykorzystanie tylko pod warunkiem podania linkującego źródła.

Komentarze

Inne tematy w dziale Technologie