Rocznica katastrofy smoleńskiej. fot. Flickr/piotr Drabik
Rocznica katastrofy smoleńskiej. fot. Flickr/piotr Drabik

Szczątki pięciu ofiar katastrofy smoleńskiej w trumnie kolejnego generała

Redakcja Redakcja Katastrofa smoleńska Obserwuj temat Obserwuj notkę 164

W trumnie gen. Włodzimierza Potasińskiego śledczy odnaleźli szczątki jego i czterech innych ofiar katastrofy smoleńskiej. - Poprzedni rząd nie ma podstaw, by przepraszać za błędy patologów w Moskwie - powiedział Radosław Sikorski.

Informację podał "Fakt", powołując się na informację od córki generała.

W trumnie generała szczątki innych osób

Szczątki gen. Włodzimierza Potasińskiego, który w chwili katastrofy smoleńskiej był dowódcą Wojsk Specjalnych, zostały pochowane wraz ze szczątkami czterech innych ofiar. Według "Faktu" to kolejny taki przypadek, gazeta ujawniła, że w trumnie gen. Bronisława Kwiatkowskiego - dowódcy operacyjnego Sił Zbrojnych - odnaleziono fragmenty ciał ośmiu ofiar katastrofy smoleńskiej.

Podobnie, zaznacza "Fakt", było z ciałem gen. Potasińskiego, określanego tam jako legenda polskich misji wojskowych w Iraku i Afganistanie. Gazeta przypomina, że również podczas innych ekshumacji w trumnach ujawniono fragmenty ciał innych osób. W dwóch przypadkach doszło do zamiany ciał.

Sikorski: poprzedni rząd nie ma za co przepraszać

Były szef MSZ powiedział też, że zmienił zdanie w sprawie zarządzonych przez prokuraturę ekshumacji wszystkich ciał osób zmarłych w wyniku katastrofy smoleńskiej. - Co prawda to jest bardzo bolesne dla rodzin, jak wiemy część rodzin sobie absolutnie tego nie życzyła, ale powiem pani szczerze, ja sądziłem, że rząd Prawa i Sprawiedliwości robi to, żeby tam dosypać trotylu i wreszcie udowodnić zamach. A tymczasem zdaje się są robione rzetelnie i zdaje się, że wreszcie przekonały niektórych naszych rodaków, że żadnego zamachu nie było - mówił Sikorski. - W tym sensie, ale także dlatego, że każdy szczątek jest badany pod względem DNA, to może w tym dramacie ekshumacji jest jakaś dobroć - podsumował.

Dopytywany, czy po ludzku, jako członkowi rządu PO-PSL nie chce mu się po takich informacjach powiedzieć "przepraszam" odparł, że "przepraszać powinno się za winy, a tu Rada Ministrów nie podejmowała żadnej decyzji". - A to, że patolodzy w Moskwie mogli popełnić błędy, to jest oczywiście bardzo przykre i dramatyczne, ale Rada Ministrów za to nie odpowiadała - dodał. - To nie członkowie Rady Ministrów są patologami i nie oni dokonali tych pomyłek - mówił Sikorski.

źródło: PAP

KJ

© Artykuł jest chroniony prawem autorskim. Wykorzystanie tylko pod warunkiem podania linkującego źródła.

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka