Sebastian Kurz ze swoją dziewczyną Susanne Thier po wyjściu z lokalu wyborczego, fot. PAP/EPA/CHRISTIAN BRUNA
Sebastian Kurz ze swoją dziewczyną Susanne Thier po wyjściu z lokalu wyborczego, fot. PAP/EPA/CHRISTIAN BRUNA

Wybory w Austrii wygrali chadecy. Antyimigrancki polityk stanie na czele rządu

Redakcja Redakcja Świat Obserwuj temat Obserwuj notkę 68

Są już wstępne wyniki wyborów parlamentarnych w Austrii. Według nich pierwsze miejsce zajęła chadecka Austriacka Partia Ludowa (OeVP) wyraźnie wyprzedzając swych rywali. 31-letni lider partii Sebastian Kurz zostanie najmłodszym premierem w Europie.

Ostry skręt Austrii w prawo

Według urzędowych wstępnych wyników wyborów do austriackiej Rady Narodowej, pierwsze miejsce zajęła w nich OeVP zdobywając 31,36 proc. głosów. Na miejscu drugim znalazła się prawicowo-populistyczna Austriacka Partia Wolności (FPOe) z 27,35 proc. głosów, a na trzecim współrządząca dotąd z chadekami w ramach "wielkiej koalicji" Socjaldemokratyczna Partia Austrii (SPOe), którą poparło 26,75 proc. głosujących. Przewodniczy jej dotychczasowy kanclerz Christian Kern.

Czwarte miejsce zajęła z identycznym jak cztery lata wcześniej wynikiem 4,96 proc. liberalna partia NEOS. W parlamencie znajdzie się też rozłamowe wobec Zielonych ugrupowanie Lista Pilza, poparte przez 4,14 proc. głosujących.

Spodziewaną ciężką klęskę ponieśli austriaccy Zieloni uzyskując według wstępnych wyników tylko 3,32 proc. głosów, co lokuje ich poniżej mandatowego progu 4 proc. - o ile doliczenie głosów oddanych pocztą nie zmieni tej sytuacji. W 2013 roku zdobyli oni 12,4 proc. głosów, a dawny działacz Zielonych Alexander Van der Bellen został w ubiegłym roku wybrany w głosowaniu powszechnym na prezydenta państwa.

W poprzednich wyborach w 2013 roku pierwsze miejsce zajęli socjaldemokraci z 26,8 proc. głosów przed ludowcami (24 proc.) i FPOe (20,5 proc.). W tegorocznych wyborach wzięło udział 67,6 proc. uprawnionych, podczas gdy w 2013 roku frekwencja wyniosła 74,9 proc.

Powyższe wyniki oznaczają, że w 183-osobowej Radzie Narodowej ludowcy uzyskają 61 mandatów (o 14 więcej niż w 2013 roku), FPOe 53 (o 13 więcej), a socjaldemokraci i NEOS tak jak cztery lata temu - odpowiednio - 52 i 9. Na Listę Pilza przypadnie 8 mandatów.

Już exit polls pokazały wygraną Kurza

Według sondażu zleconego przez austriacką agencję APA, który opublikowano po zamknięciu lokali wyborczych  OeVP zdobyła 31,4 proc. głosów. Na drugim miejscu ex equo były SPOe i FPOe, którym sondaż dawał - odpowiednio - 26,6 i 26,5 proc.

Sondaż prognozował wynik Zielonych na 3,8 proc. Czwarte miejsce z wynikiem 5,3 proc. dawał sondaż ugrupowaniu NEOS, a ugrupowaniu Lista Pilza 3,6 proc. głosów.

Pięcioletnia kadencja dotychczasowego składu Rady Narodowej dobiegłaby końca dopiero jesienią przyszłego roku, a przedterminowe wybory to efekt zaistniałego w maju rozpadu "wielkiej koalicji". Funkcjonującym od końca 2013 roku sojuszem targały od dłuższego czasu poważne rozdźwięki, które dotyczyły w znacznej mierze polityki imigracyjnej. Wraz z wypowiedzeniem współpracy z SPOe ludowcy wybrali Sebastiana Kurza na nowego przewodniczącego partii. Pełni on też funkcję ministra spraw zagranicznych Austrii.

Zobacz wideo RUPTLY/x-news


Kim jest Sebastian Kurz

Kurz uznawany jest za cudowne dziecko austriackiej polityki. Od początku swojej działalności politycznej związany jest z OeVP, z ramienia tej partii był m.in. radnym Wiednia. W wyborach parlamentarnych w 2013 roku uzyskał mandat parlamentarzysty, zdobywając najwięcej głosów spośród wszystkich kandydatów w kraju. W grudniu 2013 roku w wieku 27 lat został ministrem spraw zagranicznych Austrii. Przydomek Kurza - "Wunderwuzzi" - oznacza "kogoś, kto chodzi po wodzie", w jego kampanii dominuje morski, turkusowy kolor.

Austriacki tygodnik "Profil" nazwał go "Heiderem light", zauważając podobieństwo do antymigranckiego i eurosceptycznego byłego lidera FPOe Joerga Haidera, którego partia w latach 2000-2005 współtworzyła rządową koalicję.

Kurz zapowiada m.in. zamknięcie muzułmańskich przedszkoli w Austrii oraz opowiada się za zakazem noszenia burek i nikabów w miejscach publicznych. Jednocześnie zapewnia, że zamierza przywrócić Austrii jej tradycyjną rolę mostu łączącego zachodnią i wschodnią Europę.

Podczas kryzysu migracyjnego szef austriackiego MSZ opowiedział się zdecydowanie przeciw niemieckiej kanclerz Angeli Merkel, przypisując sobie zasługi za zamknięcie tzw. szlaku bałkańskiego - przypomina Deutsche Welle. W ostatnim przedwyborczym przemówieniu Kurz zapewnił, że zrobi wszystko, co tylko możliwe, by powstrzymać nielegalną migrację. Obiecał też ulgi podatkowe.

Wstępne wyniki nie uwzględniają głosów oddanych pocztą. Urzędowy ostateczny rezultat wyborów zostanie ogłoszony w czwartek.

źródło PAP

ja

© Artykuł jest chroniony prawem autorskim. Wykorzystanie tylko pod warunkiem podania linkującego źródła.


Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka