Davide Astori miał 31 lat.
Davide Astori miał 31 lat.

Piłkarski świat pogrążony w żałobie. Zmarł włoski piłkarz dzień przed meczem

Redakcja Redakcja Piłka nożna Obserwuj temat Obserwuj notkę 13

31-letni kapitan Fiorentiny i reprezentant Włoch, Davide Astori, zmarł w hotelu. Jego ciało odnaleziono w niedzielę rano. Z powodu śmierci obrońcy, odwołano całą kolejkę Serie A.

Astori osierocił córeczkę, która urodziła się dwa tygodnie temu. Piłkarz nie zszedł rano na śniadanie drużyny, która przygotowywała się do ligowej potyczki w ekstraklasie. To zdziwiło kolegów z klubu Fiorentina. Według "La Gazetta dello Sport", Astori zmarł w pokoju hotelowym we śnie. Przyczyną zgonu była niewykryta wada serca Astoriego.

W lidze włoskiej obrońca zagrał ponad 200 meczów. Grał osiem sezonów w Cagliari, później w Romie, trzy lata temu podpisał kontrakt z Fiorentiną. Zdobył walecznością serca kibiców, został kapitanem zespołu. W reprezentacji Włoch wystąpił w 14 spotkaniach. Teraz piłkarski świat składa kondolencje rodzinie Astoriego i Fiorentinie.





Śmierć Astoriego uczczono minutą ciszy przed szlagierem ligi hiszpańskiej Barcelona-Atletico Madryt:



Tragedia włoskiego piłkarza nie jest pierwszą w futbolu. Dotychczas najczęściej zawodnicy umierali z powodu wady serca, ujawnionej na boisku. Do historii przeszły dramatyczne obrazki na boisku z udziałem Antonio Puerty w Hiszpanii czy Marca-Vivien Foe z Kamerunu.

Puerta źle poczuł się podczas ligowego spotkania Sevilli z Getafe w 2007 roku. Miał 22 lata, był znakomicie zapowiadającym się pomocnikiem. W 31. minucie meczu dostał ataku serca. Przysiadł na murawie, nie mógł złapać oddechu. Heroiczna akcja ratunkowa jego kolegów z Sevilli zapobiegła uduszeniu się własną śliną i natychmiastowej śmierci Puerty. Hiszpan zmarł trzy dni później w szpitalu - atak serca doprowadził do wielonarządowych obrażeń i nieodwracalnego uszkodzenia mózgu.



Marc-Vivien Foe zasłabł w czasie meczu w Pucharze Konfederacji między Kamerunem a Kolumbią, rozgrywanym 26 czerwca 2003 roku. Udzielono mu pomocy medycznej, przewieziono do szpitala. Dla Foe nie było jednak szans. Przyczyną śmierci była również niewykryta wada serca. Były piłkarz m.in. Olympique Lyon i Manchesteru City miał 28 lat.



To najbardziej znani piłkarze, którzy zmarli na wadę serca. Niewydolność dała o sobie znać na boisku. Mimo znakomitych sztabów medycznych w klubach i drużynach reprezentacyjnych, wielokrotnym testom, które muszą przechodzić piłkarze, nadal niewykryte problemy dają o sobie znać w świecie sportu.

GW

© Artykuł jest chroniony prawem autorskim. Wykorzystanie tylko pod warunkiem podania linkującego źródła.
Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj13 Obserwuj notkę

Komentarze

Pokaż komentarze (13)

Inne tematy w dziale Sport