Antoni Macierewicz. Fot. PAP/Paweł Supernak
Antoni Macierewicz. Fot. PAP/Paweł Supernak

Macierewicz krytykuje prezydenta Dudę. "To powrót Polski do epoki Magdalenki"

Redakcja Redakcja Prezydent Obserwuj temat Obserwuj notkę 323

Weto ustawy degradacyjnej zostało bardzo źle odebrane przez pomysłodawcę, Antoniego Macierewicza. - To zła wiadomość dla Polski i kolejny krok w złą stronę, z jakim mamy do czynienia w ciągu ostatnich miesięcy - recenzuje poczynania Andrzeja Dudy były szef MON.

Antoni Macierewicz na gorąco w Radiu Wnet komentował zawetowanie ustawy degradacyjnej przez prezydenta. Andrzej Duda wskazał, że automatyczne odbieranie stopni wojskowych byłym oficerom WRON jest niezgodne z normami prawnymi - nie przysługiwałoby im odwołanie do sądów. Zdaniem głowy państwa, ustawa degradacyjna została źle przygotowana przez parlament, a teraz wspólnie z premierem Mateuszem Morawieckim, Mariuszem Błaszczakiem i organizacjami kombatanckimi, Pałac Prezydencki zamierza na nowo podjąć się przygotowania zmian w prawie.


To oznacza, że Wojciech Jaruzelski i Czesław Kiszczak nadal formalnie są generałami. Antoni Macierewicz ma pretensje do obozu PiS za okrojenie jego inicjatywy degradacyjnej. - To co zostało uchwalone przez Sejm, mocno odbiega od tego, co przygotowało ministerstwo obrony narodowej - podkreślił polityk. - Nasi koledzy, którzy przejęli odpowiedzialność za ministerstwo po styczniu 2018 roku, bardzo ograniczyli zakres osób, które są brane pod uwagę przy ewentualnej degradacji - wyliczał Macierewicz.

Według byłego szefa MON, prezydent Duda podjął decyzję niezgodną z polską racją stanu i sprzeczną z ideą niepodległościową. - Stanowisko jest szokujące i bardzo żałuję, że doszło do tego, że prezydent RP, wybrany w wolnych wyborach przez obóz patriotyczny, formułuje stanowisko sprzeczne z podstawowymi postulatami ruchu niepodległościowego. To negatywnie odbije się na armii i wzmocni środowiska, które wywodzą się z czasu stanu wojennego - krytykował Macierewicz prezydenta bez ogródek.

- To cofnięcie przemian w Polsce do bardzo wczesnego etapu umów w Magdalence - uważa były minister obrony narodowej. - Decyzja prezydenta uniemożliwia powrót do tych kwestii na bardzo długi czas - zaznaczył.

Nie tylko on jest zaskoczony decyzją Andrzeja Dudy o zawetowaniu ustawy degradacyjnej.

- Nie zgadzam się, aby prezydent Duda przemawiał na 8. rocznicę katastrofy smoleńskiej. Nie o taką Polskę moja babcia walczyła. Zostań sobie prezydencie 10 kwietnia z kolegami z WSI. Nie wycieraj sobie gęby nazwiskiem mojej babci - napisał Piotr Walentynowicz, wnuk śp. Anny Walentynowicz, która zginęła w Smoleńsku.

- Panie Prezydencie - czas naprawić krzywdę wyrządzoną Leonidowi Breżniewowi, którego okrutnie skrzywdzono pozbawieniem orderu Virtuti Militari! Wybrał Pan drogę, więc proszę nią maszerować z całym rynsztunkiem - kpił Krzysztof Wyszkowski.

Wojciech Mucha z "Gazety Polskiej" jest zszokowany wetem prezydenta.

Łukasz Warzecha ("Do Rzeczy") nie ma pojęcia, dlaczego Andrzej Duda zawetował ustawę degradacyjną, bo "dzieli społeczeństwo", a podpisał nowe prawo łowieckie.

Sławomir Cenckiewicz nie ukrywał, że Andrzej Duda wprowadził go w pokutny nastrój Wielkiego Piątku:

PiS nie będzie komentowało weta Andrzeja Dudy:


Przeczytaj: Andrzej Duda wetuje ustawę degradacyjną. Co dalej z degradacją Kiszczaka i Jaruzelskiego?

Źródło: Radio Wnet

GW

© Artykuł jest chroniony prawem autorskim. Wykorzystanie tylko pod warunkiem podania linkującego źródła.



Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka