Patrzac z perpspektywu czasu odnosze wrazenie ze Tusk tak naprawde nigdy nie chcial byc premierem ,Zostal nim tylko dlatego ze przegral wybory prezydenckie z Lechem Kaczynskim .Widac to golym okiem ze sprawowanie urzedu premiera poprostu Tuska meczy to czlowiek leniwy .nie lubi ciezkiej pracy .Pozostaje zadac pytanie wiec dlaczego zostal premierem odpowiedz jest arcybolesnie prosta z nienawisci do Lecha Kaczynskiego . Za przegrana w wyborach prezydenckich wiedzial ze to jest jedyna szansa zeby sie odegrac na Lechu Kaczynskim .To wlasnie przegrane wybory prezydenckie Tuska sa poczatkiem tej jak pokazala to pozniej katastrofa smolenska poczatkiem krwawej wojny Polsko Polskiej . Tusk tylko jednego nie przewidzial ze ta nienawisc go tak pochlonie .Teraz jak czytam artykul na newwsweku ze Tusk jest osaczony przez sluzby specjalnie to nie wiem czy smiac sie czy plakac chyba ze newsswek robi sobie jaja ,czytamy w tym artykule ze Tusk boi sie wszystkiego i wszystkich dookola ; zaszyl sie u siebie bo boi sie prowokacji .Musze stwierdzic ze taka sytuacjia jest bardzo niebiezpieczna dla kraju jesli premier praktycznie glowa panstwa czuje sie zasczuty to grozi depresja .Mysle ze Tusk niechce juz byc premierem tylko jeszcze nie wie jak sie z tego wycofac
Inne tematy w dziale Gospodarka