Jak mozna zarzucac innemu ekspertowi ze niema kompentecji w sprawie wyjasnienia katastrofy lotniczej bo nigdy nie bral w niej udzialu w jej wyjasnianiu samemu tez nigdy niebiarac .Na pytanie dziennkarza czy bral udzial w wyjasnianiu jakies katastrofy oznajmia dzieki Bogu w Polsce nie bylo katastrofy rece opadaja Jak mozna zarzucac ekspertowi ze niebyl na miejscu katastrofy nie bedac samemu na miejscu katastrofy .Zaden z tych panow nie byl i nie bral udzialu w wyjasnianaiu jakiej kolwiek katastrofy .Ci ktorzy podobno byli tam sa schowani gdzies za podwojna garda i sluch onich zaginal .Wiec badaja katastrofe na tych samych dowodach co eksperci ZP :
Inne tematy w dziale Polityka