1954krawiec 1954krawiec
77
BLOG

Gdzieś tam w EU - duch/89

1954krawiec 1954krawiec Polityka Obserwuj notkę 0

 

Towarzysze i Towarzyszki. Wydarzenia ostatnich dni a nawet miesięcy dobitnie potwierdziły słuszność obranej przez was drogi. Drogi. Wyboistej. Drogi w budowie. Ale Towarzysze, zawsze drogi.

Polska nigdy w swych dziejach nie była krajem tak rozwiniętym a gospodarka, Towarzysze, nigdy nie miała tak wysokich wskaźników. Lokomotywy spalinowe staniały o 8,0750 procenta a obywatelom żyje się coraz lepiej. I dostatniej. Tak Towarzysze dostatniej.

Partia wasza ma rozległe poparcie społeczne, czego rezultatem były ostatnie wybory.

Zagraniczni sojusznicy z sympatią przyglądają się działaniom waszej partii, a niektóre proponowane przez was reformy, jak Towarzysze ta ostatnia, która dotyczy wieku emerytalnego, uznają za nowatorskie w skali globalnej.

Niechaj jednak Towarzysze wszystkie te i inne sukcesy nie przewrócą wam w głowach. Niechaj nie ogarnie was jak mawiał Towarzysz Stalin – zawrót głowy. Bo choć macie Towarzysze powody do dumy to wróg nie śpi. A potwierdzające słuszną drogę, wydarzenia ostatnich dni pokazały jak trudna jest to droga. Jak trudna Towarzysze jest droga rewolucji.

Bo na tej drodze Towarzysze czają się zwolennicy dawnego porządku. A oni są nieraz umocowani w rozmaitego rodzaju wrogich ośrodkach. Często powiązani są z możnymi mocodawcami. Nie tylko jednak, Towarzysze, z ich powodu zdarzają się błędy i wypaczenia. Zaprawieni w bojach towarzysze też błądzą.

Towarzysze. Pragnę przypomnieć, że już w połowie dekady grupa starych towarzyszy ostrzegała partię przed towarzyszem Gasikotem.

Ale głosy te były wyśmiewane, a nawet powiem Towarzysze więcej. Te głosy były wyszydzane. Starzy towarzysze wizjonersko zarysowali niebezpieczeństwa jakie przyniesie udział towarzysza Gasikota w życiu publicznym. I jego udział we władzach państwowych. Jeden z powszechnie szanowanych starych towarzyszy skierował w tej sprawie na łożu śmierci list do partii. W którym przestrzegał przed tym towarzyszem. List ten jednak nie został opublikowany. I to, Towarzysze, ze względów politycznych.

Na wszelkie wątpliwości odpowiadano, że ten towarzysz jest młodym i przydatnym do siania zamętu na wyznaczonym odcinku szturmowcem. Ale na tym odcinku, tak powiadali towarzysze, jego możliwości się kończą. I nie ma szans na awans do centrali. Ale okazało się, Towarzysze co innego. Otóż za sprawą partyjnej nielojalności do opinii publicznej przedostały się obrazy i rozmowy, które żadną miarą nie powinny być ujawnione. Opinia publiczna, Towarzysze, podkreślam to z całą partyjną mocą, nie może wszystkiego wiedzieć. Narodu, Towarzysze nie wolno drażnić. Ja wiem Towarzysze, że teraz powiecie, że zmusiła was do współpracy z towarzyszem Gasikotem rozrabiacka postawa innych towarzyszy. Ale to, Towarzysze, to nic bardziej mylnego. Bo w waszej robocie partyjnej często jest źle. Ale co to oznacza Towarzysze, że jest źle ? Otóż oznacza to tylko jedno. Że może być gorzej. A to z kolei oznacza, że jeśli może być jeszcze gorzej to jest … dobrze !

 

1954krawiec
O mnie 1954krawiec

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze

Inne tematy w dziale Polityka